W katalogu znaleziono 3001 hase³
Pewnego dnia Leopold i jego siostra Agnieszka siedzieli na podwy¿szeniu i przygl±dali siê, jak przywiedziono przed ich oblicze sze¶ædziesiêciu trzech niewinnych cz³onków...
Kiedy odcinano jedn± z g³ów i trysnê³a krew, Agnieszka ponoæ krzyknê³a podniecona: "K±piê siê w majowej rosie". Jej s³udzy powstrzymali j± przed uduszeniem maleñkiego synka innego ze spiskowców. Podczas tej szaleñczej zemsty Habsburgów zginê³o ponad tysi±c osób....
Wsunê³a stopy w pantofle i podnios³a z pod³ogi torebkê...
Z podniesion± g³ow±, w towarzystwie Palmera Jossa i stra¿nika, opu¶ci³a rotundê. Uda³o im siê przekonaæ go, by nie tylko nie zawiadamia³ policji, ale nawet ich nie spisywa³, ale za to do samego wyj¶cia eskortowa³ ich komplet umundurowanego personelu przekonanego, ¿e...
Mo¿e wydadz± ci siê interesuj±ce, a nawet cenne...
Ralph nadal milcza³. Sta³ zak³opotany ¶ciskaj±c wodze i usi³uj±c powstrzymaæ zbieraj±ce siê pod powiekami ³zy.
— I jeszcze jeden ma³y podarunek, ale nie ma on ¿adnej wymiernej warto¶ci. To moje b³ogos³awieñstwo.
— Tylko tego potrzebowa³em naprawdê — wyszepta³...
- Jest chyba teraz
w moim ciele kto¶ inny...
Zajmuje przynajmniej po³owê mnie i stanowi mo-
je zupe³ne przeciwieñstwo. Jest moim cieniem albo cieniem mojego cie-
nia. Zosta³a zasiana i ro¶nie w moim wnêtrzu.
- Co masz na my¶li? - spyta³ Sax z lêkiem.
- Przeciwieñstwo. Ona my¶li w sposób, który mnie w ¿yciu nie...
Wola³a siê nie zastanawiaæ, czy Michael ju¿ odp³yn±³...
44
Traeg
Gdy dwaj suwerenowie w koñcu dotarli do wybrze¿a, nie spodziewali siê ciep³ego
powitania w ¿adnej gospodzie.
Podró¿ by³a forsowna, niemal bez odpoczynku. W dodatku wszêdzie przybywali za
pó¼no, trafiali na zgliszcza, nad którymi jeszcze unosi³...
Paperman od
pocz±tku podró¿y nie wiedzia³,
gdzie oczy podziaæ ze wstydu...
Atlas zwymy¶la³ kasjerów na
lotnisku Idlewild, potem
nawrzeszcza³ na baga¿owego,
ka¿±c mu prêdzej ruszaæ dup± (w
chwilê pó¼niej u¶mierzy³ gniew
ura¿onego pracownika banknotem
piêciodolarowym), a potem
uparcie czyni³ spro¶ne
propozycje...
W porz±dku, czy mie³e¶ jakiekolwiek trudno¶ci w zrobieniu tego? Oczywi¶cie nie...
Czy wiesz dlaczego? Po prostu dlatego, ¿e wiedzia³e¶, ¿e mo¿esz to zrobiæ. Wiedzia³e¶ bez wahania, ¿e twoje rêce, nogi, palce zrobi±, co im rozka¿esz. Nie mia³e¶ co do tego w±tpliwo¶ci.
Miê¶nie cia³a odpowiedz± na wszystkie mentalne instrukcje w podobny sposób, pod...
Ale strategia, jaka podejmuje jest dla niego samego zabojcza...
W
omawianym przypadku psychotyczna gra zostala przedefiniowana i
nazwana gra charakteropatyczna. Diagnoza zostala przesunieta w
dol, na
poziom zachowan agresywnych. Przez co stala sie zbyt trywialna,
nieoplacalna, pozbawiona mocy. Nie mozna za pomoca...
Jednak¿e wielka rado¶æ Emilii na wiadomo¶æ o kupnie oraz pó¼niejsze natê¿enie
jej
uczuæ w stosunku do mnie, zw³aszcza w dniu kiedy po raz pierwszy weszli¶my do
nowego,...
Powiedzia³em ju¿, ¿e mi³o¶æ Emilii dla domu mia³a charakter
namiêtno¶ci; dodam,
¿e tego dnia owa namiêtno¶æ wyda³a mi siê ¶ci¶le zwi±zana i pomieszana ze
zmys³owo¶ci±,
jak gdyby fakt, ¿e wreszcie kupi³em jej mieszkanie, uczyni³ mnie w jej oczach
nie tylko...
Gdyby by³y one na
innych poziomach, to zastosowane przez ciebie zmiany zmiennej niezale¿nej
mog³yby mieæ odmienne skutki...
Gdyby¶ za¶ twoj± zmienn± niezale¿n±
utrzymywa³ na sta³ym poziomie, a manipulowa³ któr±¶ z innych zmiennych, to
móg³by¶ stwierdziæ równie silny zwi±zek miêdzy t± now± zmienn± niezale¿n± a
zmienn± zale¿n±.
Je¶li na przyk³ad uczysz jakie¶ zwierzê wykonywania...
— Musi pan obci±æ w³osy jeszcze krócej, ¿eby he³m i czujniki dzia³a³y...
I zrobimy panu zdjêcie dla pewnego szczególnego zestawu dokumentów. Nic wiêcej na razie nie trzeba.
Gant wzruszy³ ramionami. Nie mia³ ¿adnych oporów przed maskowaniem, wcielaniem siê w coraz to inne postacie. Ta obojêtno¶æ co do w³asnej osoby, któr± Buckholz wyczu³...
By³ to m³ody mê¿czyzna, odziany w strój niegdy¶ krzykliwie elegancki, teraz poplamiony i zniszczony w podró¿y...
Siedzia³ oparty plecami o p³aski g³az, wyci±gn±wszy przed siebie bose stopy. Bezw³adnie opu¶ci³ ramiona i smutno zwiesi³ g³owê, ca³± postaw± wyra¿aj±c najg³êbsz± rozpacz. Spory kawa³ek dalej na drodze le¿a³ samotny but, jakby odrzucony z gniewem. Co¶ dziwnego siê...
Przed wyj¶ciem zadysponowa³em, aby nie przygotowywano dla mnie obiadu, bo nie wiem
kiedy wrócê i najprawdopodobniej zjem na mie¶cie...
Wprawi³em tym kucharkê w z³y humor,
nazbyt mnie jednak bola³a g³owa, abym mia³ siê przejmowaæ humorami s³u¿by.
Jak ju¿ wspomnia³em, dzieñ by³ pogodny. Czystego b³êkitu nieba nie m±ci³a ani jedna
chmurka. S³oñce majestatycznie wspina³o siê na firmament,...
Znasz go?
- Znam - odpar³a krótko Laurie...
Czu³a siê dziwnie skrêpowana, jak gdyby wspomniawszy o Jacku, ju¿ zdradza³a ich zwi±zek. - Pracujemy razem w Zak³adzie Medycyny S±dowej - doda³a wymijaj±co.
Weszli do gabinetu Rogera. Pokój, jak sam powiedzia³, by³ skromny. Znajdowa³ siê w wewnêtrznej czê¶ci...
Dla tych, którzy podzielali opinie Geyra, pogl±dy Rommla wydawa³y siê istn± herezj±...
Uwa¿ano, i¿
lekcewa¿y on te same zasady, dziêki którym niegdy¶ odniós³ tyle ¶wietnych zwyciêstw18. Guderian
stwierdzi³, ¿e Rommel przeszed³ kompletn± odmianê i znowu rozumuje jak oficer piechoty19. Niemniej
jednak po jakim¶ czasie czê¶æ osób uzna³a argumenty...
- To by³o proste, wasza mi³o¶æ...
- Pochyli³ siê do przodu i poca³owa³ j±
delikatnie. - Narkotyk w winie zupe³nie nie by³ potrzebny.
Wydê³a wargi udaj±c niesmak.
- W moim wieku ka¿dy siê obawia pewnych rzeczy.
- Ty nie powinna¶, nie z twoj± urod±.
Wsta³a nie zwracaj±c uwagi na swoj± nago¶æ.
- Nie...
A poniewa¿ nie ma takiego ¿ó³wia, który
by z powtarzaj±cej siê rokrocznie klêski umia³ nauczyæ siê czego¶ i
odpowiednio zmieniæ swoje zachowanie, rze¼ bêdzie trwa³a nadal...
Podobne przyk³ady s± rzadkie. Nic dziwnego, przecie¿ zwykle brak
przystosowania do zmiany ¿ywotnych warunków ¶rodowiska koñczy siê
wymieraniem danego gatunku. Tym samym owe odstraszaj±ce przyk³ady w
krótkim czasie znikaj± z powierzchni Ziemi. W przypadku...
Jednak¿e modele
takie w rzeczywisto¶ci nie wyja¶niaj± zachowania; dziêki nim wydaje siê ono
jedynie bardziej znajome...
Wraz z pojawieniem siê komputerów powsta³a nowa forma wyja¶niania, a
mianowicie |symulacja danego procesu behawioralnego. W po³owie lat
piêædziesi±tych Newell, Shaw i Simon z Instytutu Technologicznego Carnegie
wpadli na my¶l, ¿e poniewa¿ komputery s±...
Czeka³ na znak Daisy...
Na to obiecane jutro, tam, nad b³êkitami mórz dalekich. Czeka³ spokojnie, ufny, ¿e zjawi siê i powie: "Chod¼!"
I codziennie wstawa³ z p³omienn± nadziej±, ¿e to zaraz siê spe³ni³, ¿e to dzisiaj otworz± siê wrota wymarzonego
raju, ale po kilku dniach...
Podali sobie rêce...
- Prosi³bym majora za¿±daæ od p.
Greifera albo wskazania winowajcy, lub
odwo³ania k³amstwa, albo dania mi
satysfakcji.
- Ist richtig! najs³uszniejsza
rzecz, spu¶æ siê pan na mnie. Masz
kogo drugiego? - zapyta³ baron.
- Ja s³u¿ê, stary wojskowy tak¿e -...
- Mam nadziejê, ¿e uwzglêdnicie
mnie w swoich rachubach...
- Jeste¶ tego pewna? - marszcz±c brwi, zapyta³a Mara.
- Saba i ja ju¿ kiedy¶ pracowa³y¶my razem - przypomnia³a m³oda badaczka. - Zreszt± to bê-
dzie jeszcze jedna wspania³a okazja obejrzenia z bliska funkcjonuj±cych wytworów bioin¿ynierii
Yuuzhan Yongów....
U¶wiadomi³ sobie, ¿e projektowanie ³adownika by³o jedynie czym¶ w rodzaju dziecinnej
zabawy...
Budowali go in¿ynierowie i technicy, pod jego ¶cis³ym nadzorem. To by³o w istocie
raczej proste.
Wielkim osi±gniêciem by³o zawiezienie go na Saturna, wprowadzenie habitatu na orbitê
dooko³a otoczonej pier¶cieniami planety, gdzie Urbain i jego naukowcy mogli...
Pchn±³ drzwi i wkroczy³ do ¶rodka...
Kobieta siedz±ca za recepcyjnym biurkiem z ³±kowego
drewna u¶miechnê³a siê do niego. Jego wzrok zsun±³ siê z wywo³anych u¶miechem do³eczków na
jej buzi na nogi, niezwykle zgrabne nogi, skrzy¿owane pod biurkiem i obramowane jego konturem.
— Pan Talbot?
Skin±³...
Rogatka
da³ siê w koñcu udobruchaæ, nie mog³em jednak nie za-
uwa¿yæ jego podejrzliwych spojrzeñ, kierowanych od cza-
su do czasu spod oka w moj± stronê...
Zdaje siê zreszt±, ¿e
nie ufa³ mi od samego pocz±tku, tego za¶ wieczoru upew-
ni³ siê w mniemaniu, ¿e prowadzê na jego dworze jak±¶
podwójn± grê. Wbrew pozorom, dobrze zachowa³ w pa-
miêci okrutny ¿akowski figiel, jaki mu wyp³ata³em w dzie-
ciñstwie. Jako...
Bezwarunkowa
kapitulacja? A co
z równowag± si³ bez armii niemieckiej? Te¿ to prowokacja do nowej wojny
¶wiatowej!
Rych³± zmianê stanowiska premiera przypisuje siê...
Szmer na sali ucisza szef gabinetu Admiralicji.
Szef gabinetu:
— Gentlemen, g³os zabierze pierwszy lord. Pierwszy lord Adrnualicji wstaje.
— Mam zaszczyt powitaæ naszych szanownych go¶ci, a tak¿e przedstc wiciela rz±du
Jego
Królewskiej Mo¶ci jego...
Nigdy
nie nauczy³ siê graæ tak jak Ilona...
By³ ju¿ za stary, kiedy zmar³a, i mia³ zbyt
sztywne palce. Ale te
kilka pojedynczych kartek zawsze wzbudza³o w nim uczucie, ¿e ona jest gdzie¶ w
domu,
niewidoczna, nies³yszalna, jak lekki powiew i powietrza.
Ilona, pomy¶la³ Waverley. Czy rzeczywi¶cie móg³by...
W koñcu
stan±³, lekko tylko pochylony, obok wcze¶niej ustawionej
przyczepy...
Pogiête drzwi do kabiny, wypruty fotel kierowcy i zdruzgotana
skrzynia biegów wskazywa³y, ¿e nie odbêdzie dalszej podró¿y o
w³asnych si³ach.
- Oni s± jednak lepiej zorganizowani ni¿ my - powiedzia³ Marek,
masuj±c ci±gle obola³e kolana.
- Kto? - Ligoñ nalewa³...
Korzenie siêgaj± g³êboko...
W najbli¿szym s±siedztwie stoi dom rodzinny mojej ¿ony, a po drugiej stronie nadal mieszka nój dawny trener koszykówki. Zbieraj±c le¿±ce pod drzewami atyki i li¶cie, zastanawia³em siê, czy które¶ z moich dzieci tu lieszka, gdy my odejdziemy, i bêdzie zbieraæ opad³e i±zki...
Jak to siê dzieje? Jakie s± zwi±zki miêdzy wersj± zjawisk paranormalnych postulowan± przez dysfunkcyjnych „ekspertów”, jak± prezentuj± oni w toczonych przez siebie...
Poniewa¿ dyskusja, o której mowa, ma charakter retoryczny, a nie logiczny, mo¿e byæ ona z powodzeniem przedmiotem retorycznej krytyki. Chcê jednak, by by³o ca³kowicie jasne, ¿e pos³ugujê siê tu s³owem retoryczny wy³±cznie w jego pozytywnym sensie, nie maj±c na my¶li...
Strona 5 / 104 • 1, 2, 3, 4, 5 , 6, 7, 8 ... 104