To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

nabrzmiewał nowy konflikt z Czechami, który wkrótce przerodził się w otwarte starcia zbrojne o ograniczonym jednak terytorialnie zasięgu. Niezupełnie jasne są powody nękających pogranicznych napaści, ale dalszy przebieg wydarzeń zdaje się wskazywać na to, że stroną częściej atakującą był BolesławAjZ Pragi szły bowiem skargi na dwór cesar- Sar-^• 28 ski na polskiego księcia o napady na czeskie granice i na odmowę płacenia czynszu ze Śląska, a może nawet (chociaż źródła milczą na ten temat) i o mieszanie się Szczodrego .,., w wewnętrzne spory Wratysława z junio- Jesienią 1071 r. Henryk IV wezwał obu książąt: Bolesława i Wratysława do Miśni w celu rozsądzenia istniejącego między nimi zatargu, załagodzenia kilkuletniej niezgody i zlikwidowania wzajemnych najazdówD Nie wiemy czy po raz pierwszy, ale na pewno po raz ostatni Bolesław jechał posłusznie do Niemiec jako wasal na sąd cesarski. Pod groźbą zemsty Henryk rozkazał obu książętom, aby natychmiast zaprzestali wojny i kon-tentowali się „swoimi granicami". Wyrok' miśnieński miał spełnić dwa zadania: wzięcie w obronę posłusznego cesarstwu Wratysława oraz poskromienie niesfornego księcia polskiego, którego polityczne poczynania niepokoiły dwór niemiecki. Opisujący zjazd miśnieński niemiecki kronikarz Lambert z Hersfeldu w ogóle nie wspomniał o tym, by omawiano wówczas sprawę czynszu śląskiego. Wydaje się jednak więcej niż prawdopodobne, że domagał się tego Wratysław i że Henryk w tej kwestii potwierdził prawa czeskie do pobierania czynszu od Polaków. Cesarstwo było przecież gwarantem tej opłaty od pamiętnego zjazdu kwedlinburskiego z 1054 r., a konkretna sytuacja polityczna w 1071 r. skłaniała Henryka do utrzymania status quo ante. Od siebie możemy dodać, że miśnieński arbitraż był politycznym sukcesem cesarskim, ponieważ konflikt polskb-czeski stworzył Henrykowi IV okazję do wmieszania się w spór między jego wasalami na zasadzie pełnoprawnego arbitra. Okoliczności te utwierdzały wpływy niemieckie w Polsce i Czechach, potwierdzały nadrzędność Henryka wobec Bolesława i Wratysława, a w wypadku niepodporządkowania się Bolesława 29 wydanemu wyrokowi dawały Henrykowi podstawy prawne do interwencji zbrojnej przeciw nieposłusznemu wasalowi. Z faktu, iż Szczodry osobiście, a nie przez posłów, stawił się w Miśni wynika, że oficjalne stosunki polsko--niemieckłe do tego momentu układały się formalnie poprawnie i książę mógł nie obawiać się wysunięcia zarzutów dotyczących jego postawy wobec cesarstwa, z wyjątkiem konfliktu z Wratysławem. Z różnych natomiast danych pośrednich można domyślać się, że wyjazd do Miśni dał mu okazję rozpoznania wewnętrznej sytuacji w cesarstwie oraz nawiązania pierwszych kontaktów z antyhenrykowską opozycją w Niemczech, w tym z biskupem miśnieńskim Bennonem, późniejszym czołowym przeciwnikiem Henryka IV i wiernym stronnikiem papieża Grzegorza VIIU. ] SnDramatyczny przełom w stosunkach polsko-niemieckich t JiastąpU w ^!'[2_rlljgjdlkajniesiecy po wyroku miśnieńskim. Niepomny groźby Henryka IV Bolesław ponownie zaatakował Czechy, zrywając w ten ^sposób manifestacyjnie zależność wasalną od cesarstwa/ Od tej chwili można mówić o odzyjkaniu przez państwojaolskie r z^e-cz y wi s t e j "suwerenności politycznej. Równocześnie Polska stawała się jednym z głównych przeciwników cesarstwa w Europie środkowo-wschodniej oraz ważnym punktem oporu przeciw niemieckiej ekspansji.] W rozumieniu feudałów niemieckich, przywykłych uważać obszary wschodnie za ich sferę wpływów politycznych, państwo polskie było teraz prawdziwym ogniskiem buntu. Reakcja dworu cesarskiego na krok Bolesława była bardzo szybka, mimo że Niemcy były rozdarte wewnętrznymi walkami różnych koterii politycznych i buntami książąt,^- szczególności zaś zagrażała Henrykowi opozy-. cyjna postawa Sasów, rządzonych przez potężny ród 30 książęcy Bili ungówj Ponadto szybko narastało napięcie między cesarstwem i papiestweml W czasie pobytu w^ Augsburgu w Zielone Święta f 19 maja) 1073 r. Henryk IV ogłosił wielką wyprawę do Polski, motywując ją złamaniem przez Bolesława pokoju z Czechami]/ Zapewne obrona czeskiego wasala miała jakieś' znaczenie w tym feudalnym świecie, ale w rzeczywistości wyprawa miała być prowadzona przede wszystkim w interesie niemieckim, w celu poskromienia zbuntowanego wasalaTjL Wojska miały się zebrać w dniu 22 sierpnia, a punkt zborny wyznaczono w miejscowości Hersfeld w Saksonii. [Wyprawa przeciw Polsce, na którą cesarz wezwał Ba-warTśwr Szwabów, Lotaryńczyków, Franków i Sasów, a więc niemal całe Niemcy Jnie _doszłaj ednak do skutku JŁ-Eowodu^wyijucJlu^ wielkiego buntu Sasóv^Henryk Hfl wiązał z ekspedycją polską duże nadzieje licząc, że przeprowadzona tak dużymi siłami doprowadzi dc ujarzmienia Bolesława.lEowstanie saskie całkowicie zaskoczyło cesarza, który musiał ratować się ucieczką z Saksonii, by uniknąć pochwycenia przez swoich przeciwników. Z kilkoma spośród nich Szczodry pozostawał w bliskich kontaktach. Odnosi się to przede wszystkim do — - • fŁ . i ośrodka opozycji — saskiego dworu BillungówM|.ą!gnusrf .syn księcia saskiego Ottona, a po jego zgonie, w marcu 1072 r., książę saski, był nawet, wprawdzie dość luźno, spokrewniony z Bolesławem, pojął bowiem za żonę rodzoną siostrę księcia węgierskiego Gejzy — ZofieJ która w młodości przez kilka lat przebywała wraz z braćmi na dworze polskim. Jej małżeństwo z Magnusem zwiększało możliwości ijliższego związania się Polski i Węgier z opozycją saską^p.rugą osobistością, z którą Szczodry wiązał nadzieje, był znany mu od 1071 r. biskup Miśni Benno, jeden z przywódców sprzysiężenia przeciw Henrykowi IV^Jrzecim człowiekiem bliskim Szczodremu l 31 był wreszcie margrabia Miśni ^Ekhejt/(1068—1090), członek spisku przeciw cesarzowi, Ina ziemiach którego będzie później Bolesław walczył. ^ W obozie saskim wybuch powstania uzasadniano tym, że Henryk tylko pozorował wyprawę na Polskę, w rze-' czywistości zaś przez wprowadzenie wojsk do Saksonii chciał zgnieść opozycję, a nawet wytępić saskie plemię i na jego ziemiach osadzić wiernych sobie Szwabów