To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Zdaniem Habermasa sfera polityczna powinna w "dobrym społeczeństwie" stanowić przedmiot zainteresowania vVszystkich jego członków. Habermas wskazuje na trzy etapy procesu emancypacji społeczeństwa, w którym kluczowa rola przypada teorii socjologicznej: a) formułowanie prawdziwych, zweryfikowanych badawczo twierdzeń socjologicznych; b) organizacja procesu edukacji opartego na samorefleksji związanej ze sformułowanymi w pierwszym etapie twierdzeniami; powszechny dyskurs społeczny, prowadzony wokół ważnych problemów politycznych współczesności, ale w oparciu o analizę zjawisk przeszłych oraz aktualnych możliwości, pełni rolę oświecającą i umożliwiającą społeczną emancypację; c) etap ten prowadzi od teorii do praktyki poprzez "podjęcie roztropnych decyzji". Decyzje te, oraz wszelkie strategie działania, mogą być podjęte przy powszechnej akceptacji wszystkich uczestników społeczeństwa, którzy powinni być świadomi ryzyka, ofiar z tymi decyzjami związanymi oraz nadziei, jakie mogą wiązać z podejmowanymi praktycznymi działaniami. Uzyskany w badaniach materiał, obrazujący różne aspekty stygmatyzacji prawosławno - białoruskiej mniejszości, stanowi podstawę dla rozwinięcia samorefleksji, ponieważ, jak to wyżej wspomniałam, otwiera przestrzeń powszechnej nieświadomości zbiorowej. Przełamanie istniejącego status quo nie może się dokonać bez uświadomienia, a następnie psychologicznego przepracowania, przez przedstawicieli większości, ich stosunku do mniejszości w perspektywie stygmatyzacji. W tym rozumieniu obraz stygmatyzacji badanej grupy stanowi materiał par excellance wychowawczy. Otwiera on bowiem przestrzeń do dyskusji nad zmianą własnych zachowań. Podjęte działania stają się tym samym bardziej świadome i podmiotowe. Osoba nie tylko doskonali relacje z innymi ale sama w tym procesie staje się świadomym własnych działań podmiotem. Z perspektywy mniejszości, zdobycie wiedzy w kwestii co, w tym konkretnym przypadku, oznacza status osoby stygmatyzowanej, ma znaczenie wielorakie. Przede wszystkim uświadamia ono, że nie jest się jedynym i że zasadnicze mechanizmy psychologiczne, związane z poczuciem krzywdy, są istotnie wspólne dla podobnie stygmatyzowanych. Takie bowiem przejawy funkcjonowania stygmatu, stanowiące pryzmat percepcji społecznego świata, jak: jego zakorzenienie w przeszłości, podział na My i Oni oraz narastanie ostrości tego podziału wraz z narastaniem zagrożenia, brak zakorzenienia i poczucie obcości, alienowania się społeczne poprzez tworzenie enklaw, generalizacja zagrożenia oraz mechanizmy radzenia sobie ze stygmatem - przede wszystkim poprzej jego ukrywanie, stanowią wspólną psychologiczną przestrzeń, organizującą tożsamość społeczną jednostki na podobnych zasadach. Poczuciu bliskości, zrozumienia i podobieństwa przedstawicieli mniejszości mi4·dzy sobą ma swoją podstawę także (obok wspólnych treści obrazu siebie) w zasadniczo wspólnej konstrukcji podstaw tożsamości społeczm·j. Stygmat staje się czynnikiem integrującym grupę. Stanowi neurotyczny przejaw poczucia wspólnoty, zagospodarowujący, na szczęście tyll,ź część, poczucia tożsamości społecznej. Podniesienie wartości grupy wl:~ snej, przede wszystkim związane z prawosławiem i jego kulturotwvr czymi konsekwencjami, stanowi tu antidotum czy początek procesu ~I~~r: tygmatyzacji. Jednocześnie samorefleksja na temat "bycia osobą styt;nr.ny zowaną" na podobnych zasadach jak inni członkowie grupy wlosn~y, łagodzi lub eliminuje poczucie osamotnienia w doświadczanej i prr.ur.y wanej krzywdzie. Według Habermasa relacje społeczne, w takim ujęciu, maj:l ul~:~r,il.lnr wolny od nacisku, ukazując że większość "partykularnych" inl~~r,~~;~vv, w istocie rzeczy, ma charakter ogólnospołeczny, a znaczen i~· k~ n i i i i i ~ i L, u y i 320 ` ~ , I wzajemnej jest tu centralne. Przedstawione badania potwierdzają to niezbicie. Społeczna krzywda rue jest problemem li tylko skrzywdzonych, ale staje się problemem społecznym, który dotyczy wszystkich i każdego. Przedstawiony w tej pracy materiał badawczy wskazuje na produktywność podejścia związanego z teorią stygmatyzacji. Zebrany tą drogą materiał stanowić może punkt wyjścia do etapu drugiego, jakim jest samorefleksja na temat stosunku dominacji, który jest charakterystyczny dla relacji większość - mniejszość (o niskim społecznym statusie), ale także dla refleksji na temat tej określonej relacji miedzy polsko - katolicką większością i prawosławno - białoruską mniejszością. Można więc, reasumując, wskazać na znaczenie zaprezentowanego materiahx badawczego dla obu stron. Przedstawiona w tej pracy problematyka społecznej tożsamości, interakcji i świadomości prawosławno --białoruskiej mniejszości narodowej z perspektywy teorii stygmatyzacji stanowi dogodny materiał dla pełniejszego zrozumienia racji własnych, werbalizowanych przez osoby "takie jak Ja'. Zgromadzony materiał i jego analiza może więc stanowić wymowny sygnał dla przepracowania własnych sądów co do tego, jak skonstruowane jest poczucie tożsamości osób z grupy mniejszościowej. Próby indywidualnego ustosunkowania się do przedstawionych płaszczyzn i czynników stygmatyzacji mogą stanowić więc dogodny repertuar - wyzwanie do kolejnego przepracowania treści tożsamości społecznej osoby. W tym ujęciu, zgromadzone dane stanowią przesłanie dla podtrzymania ciągłości, odrębności i poczucia wartości tożsamościowej osób z mniejszości