To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
W dniach 9—25 czerwca operacją przeciwpartyzancką „Śturmwind I" objęli Niemcy lasy janowskie, obszar o obwodzie 130 km, gdzie stacjonowały następujące oddziały partyzanckie: l Brygada AL im. Ziemi Lubelskiej, dowodzona przez Ignacego Borkowskie-,go („Wicek'7), w sile 450 żołnierzy; brygada AL im. Wandy Wa-silewskiej, dowodzona przez kpt. Stanisława Szelesta — 300 żołnierzy; oddział łącznikowy AL por. Andrzeja Pajdo — 10 żołnierzy; oddział AK ppor. Bolesława Usowa — 100 żołnierzy; radziecki oddział partyzancki Mikołaja Kunickiego — 20 żołnierzy oraz 7 oddziałów radzieckich w sile od 70 do 540 żołnierzy. Siły partyzanckie liczyły 3000 żołnierzy, w tym 1200 w oddziałach polskich. Wszystkie otoczone oddziały . partyzanckie podjęły wspólną walkę z zaciskającym się pierścieniem niemieckim. Dowództwo nad całością objął ppłk Nikołaj Prokopiuk. Partyzanci w ciągu dwutygodniowych walk odparli wiele ataków niemieckich. Do najbardziej zażartych walk doszło na Pory towym Wzgórzu w dniu 14 czerwca, po których partyzanci przebili się do Puszczy Solskiej. Straty partyzantów wynosiły blisko 500 zabitych i zaginionych; niemieckie — 105 zabitych, 104 rannych i 22 zaginionych. Niemcy wobec niepowodzenia operacji „Śturmwind l" pod-j'.;li kolejną operację, „Śturmwind II", której celem było zniszczenie partyzantów w Puszczy Solskiej (rejon Biłgoraja). Operacja miała się rozpocząć 21 czerwca i trwać trzy dni. 228 Oprócz oddziałów, które wycofały się z lasów janowskich, znalazło się tu duże zgrupowanie AK-BCh mjr. Edwarda Markie-wicza („Kalina") oraz oddziały radzieckie Szagina, Kowalowa i Czyżowa. Siły partyzanckie liczyły około 5000 żołnierzy. 21 czerwca Niemcy natarli na północną część puszczy, gdzie znajdowało się zgrupowanie „Kaliny". Wycofało się ono na południe. W rejonie bagna Sokolisko, w widłach Tanwi, podjął „Kalina" zgubną, jak się okazało, decyzję o obronie okrężnej. Tu bowiem skupiły ataki 154 i 174 dywizja Wehrmachtu i w dniach 25—26 czerwca rozbiły zgrupowanie AK-BCh. Zginęło 700 partyzantów. Oddziały AL i partyzantki radzieckiej w ciężkich bojach przebiły się do lasów lipskich. AL poniosła w tej bitwie straty wynoszące 100 zabitych. Równocześnie operacje przeciwpartyzanckie prowadzono na innych obszarach Lubelszczyzny, m.in. 8—22 czerwca operację „Yagabund" w powiecie włocławskim. W dniach 18—21 lipca Niemcy przeprowadzili operację „Wir-belsturm", mającą na celu likwidację oddziałów partyzanckich w lasach parozewiskich i stanowiącą próbą oczyszczenia bezpośredniego zaplecza frontu. Zaangażowane siły niemieckie liczyły 9000 żołnierzy. W okrążeniu znalazły się l i 2 brygada AL, 27 dywizja AK i trzy oddziały radzieckie. Partyzanci bronili się aż do przełamania pierścienia przez Armię Radziecką, tj. do 23 lipca. Była to największa na Lubelszczyźnie ofensywa partyzancka. Oddziały AL, BCh, AK i radzieckie liczyły wówczas około 20 000 żołnierzy. Nasilono w tym rejonie również dywersję kolejową, m.in. w maju wykonano 31 akcji, czerwcu — 62, lipcu — 29, na liniach Lublin—Rozwadów i Łuków—Brześć. Po wyzwoleniu Lubelszczyzny punkt ciężkości walk partyzanckich AL przesunął się na Kielecczyznę i w Warszawskie. W Warszawie ożywioną działalność prowadził zwłaszcza batalion AL im. „Czwartaków", dowodzony przez por. Lecha Kobylińskiego („Konrad"). Zniszczył on m.in. kabel łączności Berlina z frontem wischo-dnim, trzykrotnie wysadził tory między mostem średnicowym a Dworcem Wschodnim, linie wysokiego napięcia. Na Kielecczy-źnie oddziały AL opanowały wiele miejscowości, m.in. Ćmielów (18 lutego), Chotczę (l .maja), Iłżę (16 maja). Na Kielecczyźnie l Brygada AL im. Ziemi Kieleckiej, 2 Brygada AL „Świt", 3 Brygada AL im. gen. Bema, 10 Brygada „Zwy- 15* 227 r "c> _v: ; i ^Wi^WWf^Sd^MM Jtfflflffi! t* ?? R- S' *ś si ^* § ^ "= i- L• "= E p s N a o >rt f-^1 ti ^ M P S fT a ^?* ,w s 0 .g «' 2. «