To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Można także mówić o efektywności politycznej pracy szkół wyższych, mając na myśli skutki wychowania obywatelskiego i ideologicznego, jakie daje szkoła wyższa, jej wpływ na kształtowanie się stosunków politycznych w kraju i w kontaktach międzynarodowych. Szkoły wyższe kształcą kadry kierujące życiem politycznym, lecz efektywność naukowa, efektywność ekonomiczna, społeczna i kulturalna pracy szkół wyższych mają także swoje określone konsekwencje polityczne. Zagadnienia efektywności pracy szkół wyższych są rozstrzygane w różny sposób we wszystkich krajach, bez względu na to, jak ich funkcja została określona: autonomicznie czy instrumentalnie, czy też w sposób pluralistyczny. Niemniej jednak nie ulega wątpliwości, że w społeczeństwach industrialnych zasady racjonalności w kierowaniu życiem szkół wyższych stają się zasadami oczywistymi. Koszt uczelni wyższych jest zbyt duży, żeby można było nie pytać o jego efekty, i to nie tylko efekty ekonomiczne, lecz o ich całokształt. Stąd więc zagadnienie racjonalnej kalkulacji efektywności pracy szkół wyższych, planowego organizowania nakładów, planowego organizowania selekcji, kształcenia i zatrudniania absolwentów wymagają również racjonalnych podstaw. Nie wystarcza już doświadczenie praktyków i wyczucie profesorów. Szkoły wyższe, które są instytucjami powołanymi do tworzenia i szerzenia wiedzy naukowej, są równocześnie paradoksalnie i niesłychanie oporne w stosowaniu naukowych metod do analizy i ulepszania swojej pracy.' SOCJALISTYCZNA KONCEPCJA UNIWERSYTETU * W różny sposób można dojść do określenia socjalistycznej koncepcji uniwersytetu. Zarówno w dyskusjach rozpoczętych przed 20 laty, jak w praktyce reform, które miały doprowadzić do powstania socjalistycznych uniwersytetów w Polsce, przyjmowaliśmy dwie metody podstawowe: pierwsza polegała na dedukcji z ogólnej teorii socjalizmu i teorii społeczeństwa socjalistycznego, jaka zawarta jest w pismach klasyków marksizmu-leninizmu; druga polegała na przejmowaniu wzorów wypracowanych w Związku Radzieckim. Pierwsza metoda prowadziła do ustalania cech uniwersytetu wynikających z ogólnej filozofii sprawiedliwości społecznej, z teorii rozwoju społecznego zawartej w materializmie historycznym, z teorii klas społecznych i stosunków między nimi w okresie przejściowym po rewolucji, z marksistowskiego poglądu na rolę nauki w procesie budowania socjalizmu itd. Druga metoda pozwalała przyjmować wypróbowane już techniki realizacji tych ogólnych dedukcji oraz wnosić korekty niezbędne w celu ich przystosowania do twardej rzeczywistości procesów przebudowy ustroju. Można by więc powiedzieć, że przyjmowanie wzorów wypracowanych w Związku Radzieckim było zarazem próbą przyjęcia koncepcji przystosowanej do funkcjonowania społeczeństwa socjalistyczne- * Referat na seminarium poświęconym dyskusji nad socjalistyczną koncepcją uniwersytetu, zorganizowanym z okazji dwudziestolecia Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie w r. 1964. 399 go, w którym ogólna teoria socjalizmu była już realizowana. W tej chwili mamy już wiedzę nagromadzoną w doświadczeniach dwudziestu lat. Dyskusje zatem nad koncepcją uniwersytetu socjalistycznego możemy postawić na zupełnie innej płaszczyźnie. Nie możemy oczywiście tracić z oczu przewodniej roli teorii społeczeństwa socjalistycznego. Tutaj raczej trzeba sięgać do teorii nie idealnego modelu tego społeczeństwa, tak jak go sobie wyobrażali klasycy, lecz do teorii współczesnego społeczeństwa polskiego i z jego analizy wyprowadzić takie zestawy cech uniwersytetu, które zapewnią mu nie tylko sprawne funkcjonowanie, lecz także staną się podstawą do rozwiązywania istotnych problemów społeczeństwa. To jest jeden aspekt istotny. Drugi wynika stąd, że dyskutując nad modelem czy koncepcją uniwersytetu socjalistycznego, możemy już analizować własne osiągnięcia i klęski, analizować skuteczność metod pracy stosowanych w dwudziestoleciu i analizować funkcjonowanie uniwersytetów w naszych warunkach, nie tracąc oczywiście z oczu doświadczeń innych krajów socjalistycznych w tym okresie