To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Nawet pokojowo usposobiony Nicefor z Epiru wystąpił przeciwko Paleologowi; zajął zdobyte niedawno przez Bizancjum miasto portowe Butrinto, aby je nieco później (1279) odstąpić Karolowi Andegaweńskiemu. Stary wróg Michała VIII, Jan z Tesalii, który go przez tyle lat zwalczał, łącząc się w tym celu z mocarstwami zachodnimi, 366 teraz począł odgrywać rolę obrońcy prawosławia skupiał przy sobie wszystkich przeciwników unii, licznie napływających do Tesalii. W r. 1278 zwołał nawet sobór, który potępił Michała VIII jako heretyka. Nie tylko cesarz, ale także i Stolica Apostolska czynić musiała wiele wysiłków, aby utrzymać grecko-rzymskie porozumienie. Po śmierci Grzegorza X (1276) wzmogły się w Rzymie wpływy sycylijskie i urwała się współpraca między papiestwem a cesarzem. Mikołaj III (1277—1280) raz jeszcze nawrócił do koncepcji uniwersalnego Kościoła rzymskiego i zainteresował się żywo sprawą unii. Dążąc do tego, by rozciągnąć władzę papieską na wszystkich władców świeckich, starał się utrzymać na Zachodzie równowagę między Karolem Andegaweńskim a Rudolfem Habsburgiem, a na Wschodzie między Andegaweńczykiem a cesarzem. Toteż za jego pontyfikatu Michał VIII czuł się od strony Zachodu bezpieczny. Na ten okres przypadają największe sukcesy bizantyjskie w Morei i na Archipelagu. Ale następny pontyfikat przyniósł radykalne zmiany, gdyż przy wyborze papieża przeważył wpływ Karola Andegaweńskiego. Na stolicy św. Piotra zasiadł Francuz, Marcin IV, ślepe narzędzie w ręku potężnego króla Sycylii. Kuria rzymska zrezygnowała ze swego stanowiska nadrzędnej i rozjemczej instancji i oddała się całkowicie na usługi zaborczej polityki andegaweńskiej. 3 lipca 1281 r. Karol Andegaweński i Filip, tytularny cesarz łaciński, syn Baldwina II, zawarli w Orvieto, pod patronatem papieża, traktat z Wenecją, mający na celu „obalenie uzurpacji Paleologa i odbudowę Rzymskiego Imperium". Marcin IV tak bardzo odchylił się od linii politycznej wytkniętej przez poprzedników, tak ślepo ulegał wskazówkom Karola, że potępił cesarza bizantyjskiego jako heretyka, uznał go za złożonego z tronu i wzbronił wszystkim władcom chrześcijańskim utrzymywania z nim jakichkolwiek stosunków. Nie brał pod uwagę tego, że potępiony przez niego cesarz, respektował unię i z tego powodu borykał się z ogromnymi trudnościami we własnym kraju. Tak więc polityka religijna Michała VIII zakończyła się całkowitym niepowodzeniem. Nawet kuria rzymska zerwała z nią, ji mocarstwa zachodnie połączyły się przeciwko Bizancjum: Wenecja oddała do rozporządzenia Andegaweńczyka swoją flotę, papież — poparcie moralne. Władcy państewek bałkańskich przyłączyli się do wrogów Cesarstwa. Jan z Tesalii i nowy król Serbii, przedsiębiorczy Milutin (1282—1321), w porozumieniu z Karolem Andegaweńskim wtargnęli w r. 1282 do Macedonii. Król serbski zajął ważny punkt Skopje, które od tej chwili już na zawsze wymknęło się Bizantyjczykom. W Bułgarii pupil bizantyjski, Iwan Asen III, został zdetronizowany już w 1280 r., a miejsce jego zajął Georgios I Terter (1280—1292). Nowy car był z pochodzenia Kumanem, on to właśnie, jako przywódca bułgarskich bojarów, spowodował upadek Iwana Asena, a po dojściu do władzy opowiedział się przeciwko Bizancjum i zawarł przymierze z Andegaweńczykiem i Janem z Tesalii. Nigdy dotąd król Sycylii nie był tak bliski urzeczywistnienia swych planów i nigdy sytuacja Michała VIII nie była tak krytyczna jak wówczas. Wydawało się, że zguba Cesarstwa jest nieunikniona. Ale właśnie w tym decydującym momencie sprawy przyjęły zupełnie inny obrót: na Andegaweńczyka, już przekonanego o swym zwycięstwie, spadła straszliwa katastrofa, a dyplomatyczny talent Paleologa święcił swój największy triumf. 367 Już od kilku lat przygotowywano skrycie spisek zakrojony na szeroką skalę, a wymierzony przeciwko panowaniu andegaweńskiemu na Sycylii. Rolę pośrednika odgrywał Jan z Procydy, emigrant z południowych Włoch, uczony lekarz, a później kanclerz króla Aragonu. Przez niego to Michał VIII, jeszcze za pontyfikatu Mikołaja III, nawiązał stosunki z królem Aragonu, Piotrem III, zięciem Manfreda. Piotr miał zaskoczyć Karola napaścią na tyły, aby odebrać mu państwo, które ten wydarł Manfredowi w r. 1266. Cesarz bizantyjski dostarczył swemu sprzymierzeńcowi środków na budowę floty. Jednocześnie aragońscy bizantyjscy agenci, hojnie zaopatrzeni pieniędzmi przez cesarza, podsycali na Sycylii nastroje wrogie andegaweńskiemu panowaniu. W kraju, wyczerpanym finansowo nieustannymi zbrojeniami Karola, rozgoryczonym na skutek nadużyć, jakich się dopuszczały władze lokalne, dawało się odczuć wewnętrzne wrzenie, ale trzeba było dopiero bizantyjskiego złota, aby je przekształcić w jawną rewoltę, a i zbrojne wystąpienie króla Aragonu nie doszłoby bez tego złota do skutku. „Gdybym powiedział—czytamy w autobiografii Michała VIII—że [Sycylijczycy] otrzymali wolność za wolą Boga, lecz z rąk moich, byłoby to szczerą prawdą". W chwili gdy sytuacja Paleologa wydawała się beznadziejna i w Palermo wybuchło powstanie (31 III 1282). Z szybkością błyskawicy objęło całą wyspę: owe słynne a krwawe Nieszpory Sycylijskie stały się końcem panowania andegaweńskiego na. Sycylii. W sierpniu zjawił się Piotr na czele swej floty. W Palermo włożono mu na skronie koronę Manfreda i ogłoszono władcą Sycylii. Karol Andegaweński z największą trudnością zdołał utrzymać swe posiadłości na lądzie. O wyprawie na Bizancjum nie mogło już być mowy Królestwo południowowłoskie było rozbite. Po tej bezprzykładnej katastrofie, która godziła również poważnie i w papieża Karol Andegaweński musiał wyrzec się swoich ambitnych planów. Tytularny cesarz łaciński, Filip, stracił wszelkie znaczenie, a Wenecja szukała zbliżenia z cesarzem bizantyjskim i z królem aragońskim. Dzięki genialnej dyplomacji Paleologa Bizancjum uniknęło burzy, która od dwudziestu lat zbierała się nad nim. 368 VIII. LATA SCHYŁKU I UPADEK CESARSTWA BIZANTYJSKIEGO (1282-1453) ŹRÓDŁA Pierwszą grupę historyków tego okresu tworzą: Georgios Pachymeros, Nicefor Gregoras i Jan Kantakuzen. O Historii Georgiosa Pachymerosa, doprowadzonej do r. 1308, wspominaliśmy już wyżej (s. 335); praca ta zawiera równie cenne wiadomości dla poznania czasów Michała VIII, jak i dia pierwszego okresu panowania Andronika II. Znajdujemy tam między innymi relację o podboju Azji Mniejszej przez Turków, o stosunkach bizantyjsko-serbskich za panowania króla Milutina, szczegółowy opis awanturniczej wyprawy tzw. kompanii katalońskiej, który trzeba jednak porównać z opowieścią uczestnika tej ekspedycji, Katalończyka Muntanera, cechującą się wręcz odmiennym nastawieniem