To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Zabieg powtarzano dzień po dniu, z tym że zwierzę przysuwano coraz bliżej dziecka. W szeregu wypadków udało się w ten sposób całkowicie wygasić lęk (por. Jones; W: Eysenck H, J., 1960 b, s. 43-44, 47). Wolpe określił ten mechanizm jako "wzajemne hamowanie" (reciprocal inhibition) ze względu na to, że wytwarza się tu u dziecka pozytywną reakcję na bodziec lękowy, ta zaś jako niezgodna z reakcją lękową prowadzi do jej zahamowania. Przykre bodźce bezwarunkowe stosował w przewarunkowywaniu Liversedge (1957, cyt. Eysenck, 1960, s. 776). Leczenie miało na celu usunięcie nerwowego skurczu przy pisaniu, objawu, który miał dwa składniki: drżenie ręki i właściwy skurcz. Oba były poddane oddzielnemu leczeniu. Badany najpierw ćwiczył się w wkładaniu metalowego pręta do stopniowo coraz mniejszych otworów tremometru, każde dotknięcie ścianek otworu powodowało uderzenie prądem w rękę, którą pacjent się nie posługiwał przy doświadczeniu. To postępowanie kontynuowano następnie w ćwiczeniu z przeciąganiem pręta przez szpary tremometru o kształcie prostym, zakrzywionym,' i zygzakowatym. Skurczowy składnik przewa-runkowywano w podobny sposób: pacjent pisał specjalnie skonstruowanym ołówkiem, przy którym silniejszy nacisk kciukiem włączał prąd działający na rękę nie zajętą pisaniem. Liversedge zreferował pozytywne wyniki tego postępowania u dużej grupy pacjentów. Trening negatywny polega na wykonywaniu wadliwej, nawykowej czynności raz po raz z pełnym skupieniem na niej uwagi. Na przykład dziecku z nawykiem ogryzania paznokci każe się w obecności terapeuty codziennie przez pół godziny sumiennie i systematycznie ogryzać paznokcie, zwracając uwagę na każdy szczegół wykonywanej czynności (Eysenck H. J., 1965, s. 219). Tę samą technikę stosował Yates do leczenia tików nerwicowych (Yates; W: Eysenck, 1960 b, s. 236). Mechanizm tego zjawiska, zresztą dość skomplikowany, stanowi przedmiot dyskusji (por. Kendrick; W: Eysenck, loc. cit., s. 221). Warunkowanie zastosował Mowrer do usuwania moczenia nocnego (Mowrer O. H. i Mowrer W. A.; cyt. Eysenck H. J., 1960 b, s. 10). Do tego celu posłużył się "elektryczną pieluszką", czyli obwodem elektrycznym w pościeli, który zamyka się z chwilą, gdy dziecko zaczyna się moczyć, wskutek czego rozlega się dzwonek elektryczny. W tych warunkach ucisk na pęcherz, po którym niemal natychmiast, następuje obudzenie przez odgłos dzwonka, staje się po pewnym czasie bodźcem warunkowym powodującym samo przez się przerwanie snu. Psychologia kliniczna - • Różnych technik, którymi posługuje się terapia zachowania, jest już dość dużo, ale tych kilka przykładów wystarcza dla zilustrowania samej zasady postępowania terapeutycznego. Eysenck proponuje, aby psychologowie kliniczni w ogóle, zamiast zajmować się "psychoterapią" w poprzednio podanym rozumieniu, stali się raczej specjalistami teorii uczenia się i różnych technik terapii zachowania (1960 b, s. 19). Wydaje się, że jest to chyba stanowisko zbyt skrajne. Mechanizmy regulujące zachowanie i wyznaczające jego zaburzenia są u człowieka niewątpliwie bardzo złożone i nie można też zabiegów korekcyjnych sprowadzić do prostych zasad warunkowania i przewarunkowywania, znanych z doświadczeń laboratoryjnych nad zwierzętami. Prawdopodobnie działanie psychoterapii głębokiej da się w ogóle sprowadzić do zasad uczenia się (por. Sho-ben E. J.; W: Eysenck H. J., 1960 b, s. 52 - 76), jednakże jest to znacznie bardziej skomplikowana forma uczenia się niż zwykłe warunkowanie i wygaszanie reakcji warunkowych, obejmuje bowiem również wgląd, uczenie się logiczne, które jest szczególnie typową formą uczenia się u ludzi. Wydaje się, że w repertuarze technik korekcyjnych psychologa klinicznego jest miejsce i na terapię zachowania (tam, gdzie daje ona pozytywne wyniki), i na inne rodzaje zabiegów korekcyjnych opartych na odmiennych podstawach teoretycznych. 5. Psychoterapia głęboka a. Ogólna charakterystyka Psychoterapia głęboka jest dla wielu psychologów właściwą psychoterapią, tą przez wielkie "P", poprzednio zaś omawiane techniki stanowią-według nich-tylko pewne jej środki pomocnicze i składniki. Istnieje dziś wiele różnych "szkół" psychoterapii, opierających się na odmiennych założeniach teoretycznych i trudno jest je sprowadzić do wspólnego mianownika, a w krótkim szkicu niepodobna omówić wszystkich. Nie starając się wyczerpać tematu, ograniczę się w tym miejscu do bardzo ogólnego scharakteryzowania psychoterapii głębokiej w ujęciu, jakie - zdaje się udatnie - podał E. J. Shoben w swoim artykule pt. Psychoterapia jako problem teorii uczenia się (Psychol. Buli. 1949, 46, s. 366 - 392)15. Założenia teoretyczne leżące u podstaw różnych systemów psychoterapii mają jedną wspólną cechę, którą zasadniczo różnią się od koncepcji odruchowo-warunkowych omówionych poprzednio w związku z terapią zachowania: mianowicie, za istotę nerwicy uważa się tu lęk, objawy nerwicowe zaś rozpatruje się jako mechanizmy obronne, mające na 15 Przedruk w redagowanej przez Eysencka pracy Behavlour therapy and neu-roses. 1960 (por. Eysenck, 1960b, s. 52). 130 celu redukcję lub usunięcie lęku. Lęk nie jest identyczny ze strachem. Strach stanowi reakcję przystosowawczą, adekwatną w stosunku do pewnego zewnętrznego niebezpieczeństwa. Lęk jest zjawiskiem patologicznym i odznacza się dwoma cechami: po pierwsze - osobnik bądź to w ogóle nie wie, czego się boi, bądź też jako przedmiot lęku podaje coś, co wcale nie jest niebezpieczne. Po drugie - istotnym czynnikiem wywołującym lęk, jest impuls do jakiegoś działania, które kiedyś było ostro karane lub w ogóle miało jakieś przykre konsekwencje i teraz stanowi właściwy przedmiot lęku