To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
I jak różnią się między sobą ludzie i ich mieszkania i jak odmienne panują na świecie zwyczaje i prawa, tak samo są różne rodzaje władzy. Odkąd bowiem mocarz Nemrod został pierwszym władcą, a z pożądliwości zrodziły się wojny i śmiertelna nienawiść między mieszkańcami tego świata, stało się konieczne, by ludzie mieli najrozmaitszych władców, albo wybranych na mocy prawa, albo władających dzięki własnej potędze. I oto jeden zostawał panem i władcą kraju, inni byli kasztelanami i strażnikami zamków, inni znów książętami i dowódcami wojsk albo hrabiami i towarzyszami króla, a jeszcze inni sprawowali inne obowiązki, każdy z nich zaś miał ziemię i ludzi, nad którymi panował. 4. Władcy i dostojnicy albo panują wieczyście, najpierw sami, a potem przez swych dziedziców, tak jak królowie, hrabiowie, kasztelanowie i inni im podobni, albo władają do końca swych dni, jak papież, cesarz rzymski i inni, wybrani dożywotnio; albo są wybrani w państwie bądź w mieście na określone lata, tak jak mer, prewot, podesta, ławnik; albo wreszcie są wyznaczeni do specjalnych zadań, jak posłowie, wysłannicy, namiestnicy i urzędnicy, którym najwięksi władcy zalecają załatwienie jakiejś sprawy lub zdobycie jakichś wiadomości. O nich wszystkich jednak mistrz zamilczy w swej księdze, zajmie się natomiast tylko tymi, co sprawują władzę w mieście przez określoną liczbę lat. 5. Takich władców są dwa rodzaje: jedni, we Francji i innych krajach, podlegają królowi i wieczyście władającym książętom, którzy sprzedają urzędy pre-wota, oddając je tym, którzy zapłacą najwięcej, mało przy tym zważając na ich przydatność czy też na dobro obywateli. 6. Drugi rodzaj władców znany jest w Italii, gdzie obywatele, mieszczanie i wspólnota miejska wybierają takiego podestę i pana, którego uważają za najbardziej odpowiedniego dla miasta i wszystkich poddanych. Mistrz zamierza opowiedzieć o władcach tego tylko rodzaju, poprzedni bowiem rodzaj nie obchodzi ani jego samego, ani jego przyjaciela. Mimo to każdy władca, jakakolwiek byłaby jego władza, może tu znaleźć wiele przydatnych nauk. 74. O WŁADZY I JEJ PODPORACH 1. Każda władza i każda godność dana nam jest przez Najwyższego Ojca, który w swym świętym porządku spraw tego świata chciał, by rządy nad miastem wspierały trzy podpory: sprawiedliwość, szacunek i miłość. 365 2. Sprawiedliwość winna trwać niewzruszenie w sercu władcy, tak aby oddał on każdemu to, co mu się należy, nie skłaniając się ani w lewo, ani w prawo; a Salomon mówi, że sprawiedliwego króla nie spotka nigdy zła przygoda. 3. Szacunek muszą czuć do władcy jego mieszczanie i poddani; jest to bowiem jedyna rzecz na świecie, jaka odpowiada zasługom w wierze i przewyższa każde poświecenie; dlatego Apostoł powiada: uczcijcie Naszego Pana. 4. Miłości nie może zabraknąć ani jednym, ani drugim: władca bowiem powinien kochać swych poddanych całym sercem i z czystą wiara, dzień i noc czuwając nad wspólnym dobrem miasta i wszystkich ludzi. Tak samo poddani winni kochać swego pana w sposób prawy i szczery, radząc mu i pomagając w pełnieniu urzędu, skoro bowiem jest on sam wśród nich, może cokolwiek zdziałać jedynie wraz z nimi. 75. JAKIEGO CZŁOWIEKA POWINNO SIĘ WYBIERAĆ NA PANA I WŁADCĘ 1. Ponieważ władca to jakby głowa obywateli, a każdy człowiek pragnie mieć zdrową głowę, bo kiedy ona niedomaga, wszystkie inne członki od tego chorują, dlatego obywatele powinni przede wszystkim starać się, by znaleźć takiego władcę, który pomyślnie będzie nimi kierował według wymogów prawa i sprawiedliwości. Nie mogą oprzeć wyboru ani na wróżbach, ani na losowaniu, lecz tylko na wielkiej przezorności, popartej roztropnym namysłem. Powinni tu rozważyć dwanaście kwestii. 2. Po pierwsze, jak mówi Arystoteles, człowiek staje się mądry przez długoletnie doświadczenie w różnych sprawach, takie zaś doświadczenie można zdobyć tylko w długim życiu. Jest więc oczywiste, że człowiek młody nie może być mądry, choć może mieć umysł zdatny do nabywania wiedzy; dlatego Salomon mówi: nieszczęsna kraina, która ma młodego króla! Jednakże można mieć wiele lat i niewiele rozsądku, gdyż tyle samo warta jest niedojrzałość wieku, co niedojrzałość rozumu. Dlatego mieszczanie powinni wybrać takiego pana, który nie byłby niedojrzały ani pod tym, ani pod tamtym względem, niech lepiej będzie stary pod obydwoma. Nie przypadkiem prawo zabrania nadawania godności przed ukończeniem dwudziestu pięciu lat, chociaż dekrety świętego Kościoła przyznają je już po ukończeniu lat dwudziestu. 3. Po drugie, trzeba zważać nie na potęgę przyszłego pana i jego rodu, ale na szlachetność jego serca, godne życie i obyczaje, a także cnotliwe uczynki, jakie spełniał we własnym domostwie i w czasie sprawowania władzy gdzie indziej; to pan bowiem zdobi swą siedzibę, a nie ona jego. Jeśli zaś w parze ze szlachetnym sercem idzie szlachetny ród, z pewnością takie połączenie największą ma wartość pod każdym względem. 366 4