To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
44 18 kwietnia dywizja zostaje zamknięta w kotle, a jej dowódca — ppłk dypl. „Oliwa" — zabity. Dowództwo dywizji po ppłk. „Oliwie" obejmuje mjr „Żegota",. a jego szefem sztabu zostaje kpt. „Ostoja".45 Walka trwa nadal. Nowy dowódca postanawia przebić się na północ w kierunku Brześcia.46 Niektórzy historycy sugerują, iż do okrążenia 27 dp doszło z rosyjskiej winy — braku zapowiedzianego przeciwnatarcia.47 Mjr „Żegota" temu jednak zaprzeczył: „W skali zaangażowanych sił po stronie radzieckiej i niemieckiej nasza dywizja, choć liczna jak na warunki partyzanckie, nie mogła stanowić problemu takiej wagi, aby armia radziecka poświęciła dla jej zniszczenia własne oddziały, w kotle bowiem wraz z nami znalazł się i radziecki pułk kawalerii gwardii." 48 Ponadto wydaje się, iż, częściowo przynajmniej, do okrążenia dywizji doszło, gdyż ppłk „Oliwa" w ramach współpracy z Rosjanami przesuwał się na zachód i nie chciał szukać schronienia za ich liniami. W nocy z 20 na 21 kwietnia 27 dp, ponosząc ciężkie straty, wyrwała się z niemieckiego kotła.49 W ciągu ostatnich dni kwietnia dywizja tocząc stałe walki z Niemcami wycofała się do Lasów « Tamże. 48 Zob. Polskie Siły Zbrojne, t. 3, s. 595. 44 Tamże, s. 595 i n.; zob. też T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 203 i n. 45 Zob. Polskie Siły Zbrojne, t. 3, s. 596; oraz T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 210—211. 46 Zob. Polskie Siły Zbrojne, t. 3, s. 596. 47 Tamże; oraz Drogi Cichociemnych. Opowiadania zebrane i opracowane przez Koło Spadochronowe Armii Krajowej, Londyn 1961, s. 157. 48 T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 196. 49 Tamże, s. 212—214; por. też Polskie Siły Zbrojne, t. 3, s. 596. 317 ¦L V. Operacja „Burza" na wchód od linii Curzona Szackich.50 20 maja dywizja wraz ze znajdującymi się w Lasach Szackich radzieckimi oddziałami partyzanckimi zostaje ponownie otoczona przez Niemców.51 W tej sytuacji 21 maja mjr „Żegota" postanawia się przebijać w trzech kolumnach i w trzech kierunkach, a po przebiciu przejść front na stronę radziecką.52 22 maja, kiedy dywizja była już w ruchu, mjr „Zegota" otrzymał rozkaz przebicia się za Bug — tzn. na tereny zajęte przez Niemców.53 Jednej z kolumn pod dowództwem kpt. „Gardy" nie zdołano już jednak zawrócić. Przebiła się ona przez front, ponosząc ciężkie straty, na radziecką stronę. Żołnierze zgrupowania kpt. „Gardy" zostali włączeni do armii gen. Berlinga.54 Warto tu nadmienić, że już po otrzymaniu rozkazu gen. Bora-Komorowskiego przebicia się za Bug jedno ze zgrupowań 27 dp pod dowództwem kpt. „Ostoi" też chciało przebić się na rosyjską stronę. 4 czerwca kpt. „Ostoja", szef sztabu dywizji, zameldował, że miał długą rozmowę z pułkownikiem NKWD z partyzanckich oddziałów do specjalnych zadań im. Dzierżyńskiego. Rosjanie sprawę postawili jasno, donosił kpt. „Ostoja", że „mam do czynienia z organem NKWD będącym w stałej łączności z centralnymi władzami w Moskwie. W rozmowie zasadniczej z pułkownikiem ustaliłem zasady współpracy naszej dywizji z Armią Sowiecką i niemożliwość podporządkowania się gen. Berlingowi.55 Wyraziłem obawę, by w stosunku do naszych oddziałów, które już przeszły front, nie wywierano presji. Obecnie ze strony tych pułkowników 58 mam pomoc, pożyczono mi radio, dzięki czemu mam łączność oraz zapewnienie, że oddziały, które już przeszły front, nie 50 Zab. T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 214—215. 51 Tamże, s. 216. M Tamże; por. też Depesza Szefa Sztabu 27 dp do Dowódcy Dywizji, 4 VI1944, Nr 803, L. dz. 13148, SPP; Depesza Dowódcy AK do Naczelnego Wodza, 8 VI1944, L. dz. 4581, SPP. 53 Zob. T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 216; oraz Depesza Dowódcy AK do Naczelnego Wodza, 31V1944, L. dz. 4582/tjn./44, SPP. 64 Zob. T. Sztumberk-Rychter, Artylerzysta piechurem, s. 217—218; oraz Polskie Siły Zbrojne, t. 3, s. 599. 55 We wstępnych rozmowach Rosjanie starali się podporządkować sobie kpt. „Ostoję" i kusili go „karierą Berlinga". 54 Dowódca i szef sztabu oddziałów im. Dzierżyńskiego. 318 1. „Burza" na Wołyniu spotkają się z żadnym naciskiem. Chcę jak najprędzej również przejść za fron t." 57 Kpt. „Ostoi" polecono jednak, aby starał się „przerwać natychmiast kontakty z NKWD" i przeszedł za Bug.58 24 czerwca 4944 roku dowódca Lubelskiego Okręgu AK zameldował o przybyciu resztek 27 dp w sile 4 batalionów i sztabu na jego teren.59 „Dywizja liczyła wtedy mniej niż połowę swych pierwotnych stanów. Duża część była rannych lub chorych na tyfus [...] Była to gromada wynędzniałych, bosych, głodnych obdar-tusów."60 Tak to zakończyła się „Burza" na Wołyniu