To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Wysłano 12 bombowców typu Savoia do Afryki Północnej wraz z licznymi oddziałami wojska. Prawie 50 000 żołnierzy włos- kich walczyło w Hiszpanii w szczytowym puńkcie zaangażowania Włoch. Przesłano nacjonalistom setki samolotów, a także wielkie ilo- ści czołgów i artylerii. Niemcy byli znacznie mniej hojni w swoim zaangażowaniu i wy- ciągnęli zeń więcej koncesji gospodarczych. Wysłali sławny Legion Condor - około 100 samolotów, a także dostarczyli czołgów i arty- lerii. Znacznie ważniejsi od broni byli wyspecjalizowani instruktorzy i technicy, którzy mieli wyposażyć armię Franco w sprzęt łącznościo- wy wysokiej klasy, a także pomogli mu w skutecznym rozlokowaniu czołgów, artylerii i lotnictwa. Republikanie nie mogli liczyć na tak szybkie wsparcie ze strony domniemanych przyjaciół. Rząd Frontu Narodowego we Francji był z natury życzliwie usposobiony wobec republiki, lecz swoboda dzia- łania Bluma była ograniczona. Konserwatyści w Senacie byli zdecy- dowanymi przeciwnikami interwencji w Hiszpanii. Radykałowie, a wśród nich minister spraw zagranicznych i minister wojny, nie chcieli się angażować. Na lewicy panowały silne nastroje pacyfisty- czne oraz wyrażano obawę, iż hiszpańska wojna domowa może ła- two się przenieść na terytorium Francji, gdzie namiętności polityczne znajdowały się wtedy u zenitu. Najważniejsze jednak było stanowis- ko Anglii, gdyż Francuzi nie mieli najmniejszego zamiaru działać w izolacji, w konflikcie z Niemcami i z Włochami. Dla brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych rzeczywistym zagrożeniem było rozprzestrzenianie się komunizmu, a nie faszyzm. Wielu konserwa- tystów w rządzie Baldwina żywiło silne sympatie dla nacjonalistów i podziwiało Mussoliniego, a niektórzy posuwali się nawet tak dale- ko, że przenosili owe serdeczne uczucia na Hitlera. W Hiszpanii znajdowały się liczne firmy brytyjskie i obawiano się ich przejęcia przez władze republikańskie. Anglicy nie zdawali sobie w pełni spra- wy ze strategicznych implikacji zwycięstwa nacjonalistów dla Gibral- taru i całego basenu Morza Śródziemnego i nastawali na Francuzów, 273 aby powstrzymali się od interwencji. Takie stanowisko, zinstytucjo- nalizowane następnie w układzie o nieinterwencji, równało się mil- czącemu, lecz skutecznemu wsparciu Franco. Przymykano oczy na poparcie udzielane nacjonalistom przez dyktatorów, a jednocześnie odmawiano republice prawa do zakupu broni za granicą celem obro- ny państwa. Wynikiem tej polityki było wepchnięcie republiki w ramiona Związku Radzieckiego; tym samym udzielono bezpośredniego po- parcia rozpowszechnianiu się wpływów komunizmu, czego Anglicy tak bardzo pragnęli uniknąć. Stalin przypuszczalnie podjął decyzję o udzieleniu pomocy Hiszpanii we wrześniu. Miał nadzieję, że umo- cni tym samym pozycję Związku Radzieckiego wobec nazistowskich Niemiec, a także przedstawi się jako obrońca praworządności i status quo, czym odwróci uwagę od moskiewskich procesów pokazowych, które wówczas znajdowały się w punkcie szczytowym. W paździer- niku zaczęły do Hiszpanii napływać radzieckie czołgi, które okazały się lepsze od niemieckich czołgów typu Mark II, podobnie jak myśli- wce J-15 i J-16, skuteczniejsze od wszystkich samolotów, jakimi dys- ponowali nacjonaliści, do chwili nadesłania Messerschmittów Bf 109, samolotu, który odbył swój pierwszy próbny lot we wrześniu 1935 roku i był wówczas najlepszym myśliwcem świata. Sprzęt ra- dziecki zapewnił republice początkową supremacją techniczną, lecz nigdy jej należycie nie wykorzystano, a w połowie roku 1937 już się przestała liczyć. Pomoc radziecka była wydatna, choć republika mu- siała za nią drogo płacić, zarówno złotem, jak surowcami. Wystar- czyła do odsunięcia szybkiej klęski i przedłużenia wojny, lecz nie za- pewniła republikanom zwycięstwa. Chociaż większość ośrodków przemysłowych znajdowała się w rękach republikanów, nie byli oni w stanie wyposażyć ogromnych armii, tak więc dostawy z zagranicy okazały się niezbędnie potrzebne. Republika ocalała w roku 1938 tylko dlatego, że otwarto granicę z Francją, a jej klęska w tym samym roku była po części rezultatem jej zamknięcia pod naciskiem Anglii. W dodatku Związek Radziecki zaczynał się coraz bardziej niepokoić zagrożeniem ze strony Japonii na wschodzie i po Monachium odstą- pił od zasady zbiorowego bezpieczeństwa, zaczynając rozważać możliwość dogadania się z Hitlerem. Najszerzej reklamowanym przykładem takiej pomocy zagranicz- nej były Brygady Międzynarodowe. Zorganizowane i kontrolowane przez komunistów składały się głównie z robotników, którzy zgłasza- li się ochotniczo z różnych przyczyn. Nuda, rozgoryczenie i żądza 274 __ przygód, podsycane kryzysem gospodarczym, były co najmniej tak ważne, jak polityczny idealizm. Intelektualiści zyskali największą sła- wę lecz także mieli swój wielki udział wśród zabitych, aby wkrótce stać się męczennikami walki z faszyzmem. Znalazł się wśród nich )ohn Cornforth, prawnuk Darwina, znakomity młody historyk i poeta, zbyt wielki romantyk, aby dać się w pełni usidlić komunistycznej or- todoksji, której był zresztą wyznawcą. Był także pastor R.M. Hilliard (walczący pastor) oraz Christopher Caudwell, gorliwy twórca po- wieści kryminalnych, poeta i autor esejów marksistowskich. Brygady były źle wyszkolone, fatalnie wyekwipowane i poddawano je ustawi- cznej ingerencji komunistycznej i prześladowaniom