To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Najważniejsze jest jednak, by te nowe dla tych funkcji ruchy włączane były nie tylko z odpowiednią siłą, ale - co ważniejsze - w odpowiednim momencie. Podczas sięgania i wykonywania różnych czynności ruchy w zachowanym stawie barkowym muszą być zsynchronizowane z odpowiednim zgięciem łokcia, by końcówka protezy osiągnęła zamierzony cel. Drugim i nieraz dość żmudnym elementem jest wyuczenie amputowanego posługiwania się końcówką, a osobną kwestię stanowi nauka zakładania i zdejmowania protezy. Amputacje w obrębie przedramienia stanowią o tyle mniejszy problem, że nie potrzeba tutaj aż tylu dodatkowych źródeł siły (bo łokieć jest zachowany). Odmienny w swej istocie problem stanowią natomiast protezy napędzane i sterowane w inny sposób. Nie rozwijając tego tematu można powiedzieć, ze obecnie w użyciu są m.in. ręce napędzane elektrycznie (z baterii). Różny może być natomiast sposób ich uruchamiania (sterowania). Najprostszy jest system elektryczny (np. ciąg mikrowyłączników, umieszczonych na pasie założonym na klatkę piersiową, uruchamianych kolejno przez ściągnięcie barków). Precyzyjniejsze jest natomiast sterowanie bioelektryczne, ale to wymaga specjalnego treningu. Jako impulsów sterujących używa się bowiem wzmocnionych biopotencjałów z zachowanych mięśni Wybrane metody reedukacji nerwowo-mieśniowej 91 przedramienia. Niezbędne jest tutaj opanowanie rozdzielnego napinania antagoni-stycznych mięśni w obrębie kikuta (tzw. ćwiczenia rozdzielczości), bo to decyduje o sprawności posługiwania się końcówką protezy (sztuczną ręką). Bardzo pomocne są w tym dwukanałowe miotesty, tj. aparaty pokazujące np. na mierniku wychy-łowym wielkość (amplitudę) biopotencjałów każdej grupy mięśniowej (p. biofeed-back). Na zakończenie opisu reedukacji funkcji ręki trzeba jeszcze nadmienić, że na końcowych etapach tego postępowania - i to bez względu na przyczynę dysfunkcji - postępowanie bywa podobne. Zwykle bowiem (a zwłaszcza wtedy, gdy pozostają tzw. objawy resztkowe) konieczne jest usprawnianie ukierunkowane na możliwie jak najsprawniejsze wykonywanie czynności życia codziennego, co m.in. decyduje o samowystarczalności danej osoby. W tym też celu wykonuje się szereg rozmaitych ćwiczeń, głównie tzw. manipulacyjnych, często z wykorzystaniem specjalnych pomocy technicznych. Pomocne pod tym względem są również odpowiednio dobrane formy terapii zajęciowej. Dla porządku trzeba również dodać, że część osób z tego typu dysfunkcją wymaga też stałego zaopatrzenia w ortezę, a niektóre z nich odpowiedniego postępowania adaptacyjnego. Reedukacja chodu Nieco odmienny w swej istocie problem stanowi poprawa funkcji chodu. U podłoża tego leży rozeznanie co do nieprawidłowości chodu towarzyszących różnym dysfunkcjom, zwłaszcza neurogennym (p. część I, str. 218 i nast.), ale nie tylko. Poza ogólnym rozeznaniem trzeba jednak zaburzenia te widzieć nie tylko ogólnie, ale i w ujęciu dynamicznym - w kontekście specyficznych zaburzeń chodu mających miejsce w przebiegu choroby i zdrowienia. Trzeba je umieć postrzegać również w odniesieniu do wszystkich cech chodu prawidłowego, a wszystko to ma ułatwić najwłaściwsze podejście do problemu, jaki stanowi usprawnianie chodu danej osoby. W literaturze przedmiotu, obok obowiązujących zasad i ogólnej linii postępowania, często podkreśla się bowiem konieczność rozeznania odnośnie „indywidualnego problemu" danego pacjenta, na który mają być ukierunkowane główne akcenty usprawniania. Mając przed oczyma wyznaczniki chodu (p. cz. I, str. 130) można sobie wyobrazić zachowanie się poszczególnych segmentów ciała w kolejnych fazach chodu. Upraszczając nieco można powiedzieć, że: • w fazie przenoszenia biodro po stronie tej nogi przesuwa się do przodu i obniża, a udo zgina. W tym też czasie mamy do czynienia z względną rotacją zewnętrzną uda. W trakcie przenoszenia początkowo wyprostowane kolano zgina się w różnym stopniu, by pod koniec tej fazy znów się wyprostować. Stopa natomiast w momencie odbicia jest zgięta podeszwowo, ale „natychmiast" zgina się w przeciwnym kierunku, pozostając w tej fazie na ogół w pozycji pośredniej. 92 Podstawy fizjoterapii • w fazie podporu ruchy te nie są już tak jednoznaczne. Biodro np. na początku tej fazy jest wysunięte do przodu i obniżone (I zgięcie kolana) by później unieść się i jak gdyby cofnąć względem długiej osi ciała. Udo natomiast, początkowo zgięte, prostuje się. Z wyjściowej jego rotacji zewnętrznej, dochodzi do wewnętrznej (p. I wyznacznik chodu). W fazie tej obserwujemy również względne przywiedzenie uda (p. II i VI wyznacznik chodu). Kolano, na początku tej fazy wyprostowane, zgina się dwa razy (p. II i V wyznacznik chodu), by w końcu tez ulec wyprostowi