To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Mogą na nie jednak wpływać także podniety czerpane z innych systemów symbo- licznych. Zarysowana tutaj jedynie w sposób szkicowy koncepcja analizy przemian wartości zakłada wyraźne rozróżnienie wpływów i inspiracji pomiędzy systemami różnych dziedzin kultury symbo- licznej (np. religii i sztuki, filozofii i sztuki) od atrakcji (przy- ciągania) lub nacisków, jakie na systemy wartości mogą wywierać ich ramy społeczne. Socjoligiczną swoistością jest zwłaszcza śledze- nie tej drugiej kategorii oddziaływań. I pierwszy rodzaj powiązań również nie powinien być pominięty w socjologicznej analizie, gdyż wzajemne wpływy systemów oddziałują także częściowo za pośred- nictwem ich systemowych ram, a ich skutki wyrażają się w funk- cjach społecznych i w możliwych przeobrażeniach postaci ich spo- łecznej manifestacji. W założeniach wstępnych (14.1., 14.2.. 14.3., 14.4.) wymieniono kilka głównych odmian funkcjonowania symboli w kulturze społecznej (hipostaza, derywacja, wskaźnik postaw i forma ekspresji oraz apelu). Poszczególne systemy symboliczne w różnym stopniu czynią użytek z wymienionych form. W tym miejscu zastrzec trzeba, że, używając wielokrotnie w tym tekście określeń odnoszących się do „działania" systemów i ich właściwości, ma się w istocie na myśli różne posta- cie działania ludzi, którzy swymi czynnościami i wytworem konsty- tuują wartości, tych wartości bronią lub je zwalczają, walcząc w istocie ze zwolennikami innych wartości i zyskując zwolenników dla wartości przez siebie uznawanych. Taka interpretacja wynika z reprezentowanego tutaj teoretycznego stanowiska w dziedzinie soc- jologii kultury. Odwoływanie się na każdym kroku do tego socjologicznego, redukcjonistycznego modelu wyjaśniania byłoby jednak zbędną pedan- 4 A. L. Kroeber, Configurations of Culture Growth, New York 1944, oraz interpretacja, w: A. Kłoskowska, Socjologia kultury. • Np. R. Clignet. The Variahilitv of Paradigms in the Production of Culture: A. Comparison of the Arts and Sciences. „American Sociological Review". 1979, nr 3. 92 Antonina Kloskowska terią. Używając zwrotów mówiących o wzajemnym wspieraniu się lub walce systemów wartości i symboli używa się operatywnych skrótów pojęciowych. Nie oznacza to natomiast uznawania realnego istnienia oderwanych od ludzkiego działania wartości mających byt absolutnych idei. Skoro zaś same systemy wartości stanowią w is- tocie formy ludzkiego działania, nawet jeśli mogą być analizowane w immanencji, jak gdyby stanowiły niezależne, sui generis zjawiska, tym bardziej oczywiste są ich związki ze swoiście społecznymi for- mami i kategoriami działania, z kulturą społeczną. Względna autonomia systemów symbolicznych potwierdza się jed- nak także w swoistych formach powiązań ich różnych dziedzin z kul- turą społeczną i w swoistości postaci symboli właściwych różnym dzie- dzinom symbolizmu. Dla systemów religijnych właściwe jest zwłaszcza hipostazowanie symboli. Jest im także właściwe przekształcanie sym- boli w wartości quasi-instrumentalne. To zagadnienie rozwijane jest jednak w innym miejscu. Swoista, oczywiście historycznie zmienna, sytuacja odnosi się do wartości poznawczych. ZE STANOWISKA SZTUKI Ze stanowiska sztuki zostaną w dalszym ciągu przedstawione symboliczne wartości odnoszone do ich ramy społecznej i wynika- jących z tego kontekstu atrakcji oraz nacisków. Będzie to jedynie szkicowa propozycja zawierająca raczej ilustrację charakteru prowa- dzonych badań aniżeli ich szczegółową dokumentację i ostateczne wnioski. Zgodnie z akceptowanym tutaj ujęciem wartość rozumiana jest jako zasada preferencji6. W związku z tym słuszne wydaje się prze- konanie, że działanie wartości i mechanizmów wartościowania szcze- gólnie wyraziście przejawia się w wypadku konfliktów wartości, ich przewartościowywania, ich obrony wobec nacisków; odrzucania jed- nych, a rozwijania i przyjmowania innych wartości. Słuszne jest też uznanie, że dobry miernik przyjmowanych wartości stanowi, to, co się dla nich poświęca7. Z tego właśnie punktu widzenia szczególnie korzystnym metodologicznie zabiegiem jest badanie wartości w sy- " Jest to stanowisko reprezentowane zwłaszcza przez Ch. Morrisa. 7 K. D. Hartmann, Wertlumdhmgen als Handlungsregulative, w: Werthandlung undgesellschaftlicher Wandel, wyd. H. Klages. P. Kraieciak, Frankfurt, New York 1981. Wartości symboliczne wobec kultury społecznej 93 tuacji konfliktu. Wówczas szczególnie wyraźnie określić można cenę, jaką ludzie opłacają wartości: ich koszt ekonomiczny, społeczny, aksjologiczny, emocjonalny, a także zysk osiągany w tych wszystkich aspektach. Źródła konfliktów znajdujących wyraz w walce o symbole i war- tości mogą się mieścić w różnych sferach kultury: zarówno w kul- turze społecznej, jak i samej kulturze symbolicznej, ale konflikt wartości ma zawsze także co najmniej odpowiedniki w ich syste- mowej ramie społecznej. Uproszczone interpretacje sztuki ze stano- wiska materializmu historycznego przyczyniły się do zdyskredyto- wania ujęcia, które niesłusznie nazywano później wulgarnym socjo- logizmem, gdyż najczęściej były one raczej uproszczonym i przesad- nym ekonomizmem. Nawet w wersji niewątpliwie bardziej wysublimowanej, jaką re- prezentowała teoria L. Goldmanna, interpretacja przeobrażenia pew- nych form artystycznych (powieści) na zasadzie homologii z przej- ściem od kapitalizmu wolnokonkurencyjnego do monopolistycznego wydaje się tyleż dowolna, co bezpłodna