To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Augustyn wychodzi ze stanowiska, |e stwarzanie odbyBo si momentalnie i naraz: w jednym momencie zostaBy naraz stworzone wszystkie rzeczy: in instanti simul (creatio instantanea et simultanea); za[ biblijne dzieBa sze[ciu dni to tylko przedstawienie po kolei tego. co w tym|e jedynym akcie stwórczym zostaBo do bytu powoBane. A jak w tym akcie zostaBy stworzone ro[liny? Powiada: a) trzeciego dnia byBy stworzone i zlo|one w ziemi w postaci ziaren czy nasion - w przyczynie czy mocy; b) z nich to - po siódmym dniu - wyrosBy i rozmno|yBy si ro[liny: c) nie mówi, czy w tych|e nasionach zawieraBy si wszystkie gatunki w postaci wyodrbnionej, ustalonej, czy te| z owych nasion gatunki powstaBy i powielaBy si z czasem same; d) pierwsze stwarzanie ro[lin dnia trzeciego w postaci ziaren nale|y do dzieBa stwarzania; a owo dalsze wyrastanie i rozmna|anie si ro[lin po siódmym dniu nale|y do zarzdu czy administrowania normalnego rzeczami stworzonymi; e) Augustyn powoBuje si na tekst Ksigi Rodzaju 2, 4b-5 nale|cy do drugiego, jahwistycznego opisu stwarzania. Jak wida ma to du|e podobieDstwo do nowoczesnej teorii ewolucji, a zwolennicy jej chtnie powoBuj si na Augustyna. /24/ a. 2 na 3. Autor podaje zdanie Arystotelesa (3 meteor. 6): W wntrzu ziemi powstaj mineraBy i metale na skutek wyziewów suchych lub wilgotnych. ZAGADNIENIE 70 /25/ a. 1 na 3. Autor podaje dwie podówczas rywalizujce ze sob teorie kosmologiczne: Arystotelesa i Ptolemeusza, nie opowiadajc si za |adn. Zajmuje si nimi z punktu wiarygodno[ci Pisma [w. O tych teoriach patrz t. 3, obj. /47/ str. 264-266, oraz ni|ej Dodatek III, o. Hier. Ostrowski, Kosmografia [w. Tomasza. /26/ a. 2. Jest to komentarz do sBów.  Niechaj powstan ciaBa niebieskie, [wiecce na sklepieniu nieba. aby oddzielaBy dzieD od nocy. aby wyznaczaBy pory roku. dni i lata, aby byBy ciaBami ja[niejcymi na sklepieniu nieba i aby [wieciBy nad ziemi ... I umie[ciB je Bóg na sklepieniu nieba, aby [wieciBy nad ziemi; aby rzdziBy dniem i noc i oddzielaBy [wiatBo[ od ciemno[ci (Rdz 1, 14n. 17n. Bibl. Tys.). Zaznaczamy, |e gdzie Bibl Tys. ma:  aby wyznaczaBy pory , Wulgata ma:  niech bd na znaki i czasy - a Autor posBugiwaB si Wulgat. Autor zajmuje si celem ciaB niebieskich zwBaszcza sBoDca i ksi|yca - ich ograniczonym wpBywem na losy czBowieka. Otó| s one dla po|ytku praktycznego czBowieka i zostawiaj jego woBn woB nienaruszon. Szerzej o tym w traktacie o rzdach Bo|ych nad [wiatem, zwBaszcza z. 115 i 116, t. 8. - Wiadomo, jak ludzi 162 ciekawi niebiosa i zjawiska na niebie, jak niepokoj si znakami na niebie i lkaj si ich szkodliwo[ci dla siebie. Znak jest to rzeczn której poznanie wiedzie do poznania czego[ innego, a co sob jako[ przedstawia. Jest to wic rzecz widzialna, wiodca do poznania czego[ innego. Znakiem mo|e by zarówno przyczyna jak i skutek. /27/ a. 3. Sprawa ta ju| od Platona (Timaios) |ywo ciekawiBa my[licieli. ArtykuB zawiera dane wystarczajce. Patrz tak|e wy|ej, t. 4 str. 104 /39 § 3/, oraz ni|ej, z. 110, 3 t. 8. /28/ a. 3 na 5. Przez styczno[ siBy i przeniesienie jej z poruszyciela na rzecz poruszan; zarazem przez udzielenie siBy rzeczy poruszanej w sensie Na 3. 4. - W rozprawie o anioBach jest równie| mowa o przebywaniu anioBa w miejscu cielesnym przez styczno[ siBy (per contactum virtutis) i gBównie przez przyBo|enie siBy (per applicationem virtutis), patrz wy|ej, z.52 /21/ t. 4 str. 155-160. 240