To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

stawienie konia, chocia¿ jett on w danej chwili nieobec- ny. Gatunek (?????) jest tym, co siê mieœci w rodzaju, np. pojêcie „cz³owiek" mieœci siê w pojêciu „zwierzê". Najwy¿szym rodzajem jest to, co samo bêd¹c rodzajem nie ma ju¿ nad sob¹ rodzaju, np. Byt (?? ??). Naj- ni¿szym gatunkiem (???????????) jest ten, który sam bê- d¹c gatunkiem nie ma ju¿ pod sob¹ ni¿szego, np. Sokrates. Podzia³ (?????????1) jest to rozcz³onkowanie ro- dzaju na najbli¿sze sobie gatunki, np.: „Niektóre ze zwierz¹t s¹ obdarzone rozumem, inne zaœ nie". Podzia³ przeciwny (?????????????1) jest to rozcz³onko- wanie rodzaju na gatunki na zasadzie przeciwieñstwa, a wiêc na zasadzie przeciwnych w³aœciwoœci przez za- przeczenie, np. „Spoœród rzeczy istniej¹cych jedne s¹ dobre, inne niedobre". Podpodzia³ (????????????1) jest to dalszy podzia³ poprzedniego podzia³u, np. „Spoœród istniej¹cych rzeczy jedne s¹ dobre, inne niedobre, a z tych niedobrych jedne s¹ z³e, inne zaœ obojêtne". Dzielenie (µ????µ??1) jest to uporz¹dkowanie rodzajów wed³ug klas, jak mówi Krinis, np. „Wœród dóbr jedne s¹ natury duchowej, inne cielesnej". Dwuznacznoœæ (amfibolia, ?µ??ß????) jest to wy- powiedŸ mówi¹ca to samo o dwóch lub wiêcej rzeczach, przy zrêcznym i dos³ownym u¿yciu s³ów zgodnie z przy- jêtym zwyczajem, tak ¿e równoczeœnie wyraz ten mo¿na rozumieæ na wiele sposobów. Tak np. wyra¿enie: ????????1 ??????? (Auletris peptoke) — mo¿e znaczyæ po pierwsze: „Dom trzy razy siê wywróci³", po drugie: „Fletnistka siê przewróci³a" l. Dialektyka jest to wed³ug Poseidoniosa nauka o rze- 1 Zale¿nie od tego, czy czyta siê trzy wyrazy: aule (dom) — tris (trzy razy) piptoke (przewróci³(a) siê), czy dwa: auletris (fletnistka) — peptoke (przewróci³a siê). czach prawdziwych i fa³szywych oraz o takich, które nie s¹ ani prawdziwe, ani fa³szywe; Chryzyp znów twierdzi, ¿e dotyczy ona znaków i tego, co one oznaczaj¹. To jest wszystko, co stoicy mówi¹ o teorii mowy. Dzia³ o rzeczach (????µ???) i o tym, co oznaczane (?? ??µ????µ???), obejmuje naukê o wypowiedziach, o zdaniach niezale¿nych, o s¹dach i sylogizmach, dalej o wypowiedziach niezupe³nych, obejmuj¹cych orze- czenia proste i odwrócone. Mówi¹, ¿e to, co wypowiedziane (?? ??????), jest zgodne z rozumnym wyobra¿eniem. Jedne z tych wy- powiedzi, jak twierdz¹, s¹ zupe³ne, inne niezupe³ne. Niezupe³ne s¹ te, które nie wyra¿aj¹ czegoœ w pe³ni, np. „Pisze", bo pytamy „Kto pisze?" Zupe³ne zaœ s¹ te, które wyra¿aj¹ coœ w pe³ni, np. „Sokrates pisze". Tak wiêc w niezupe³nych wyra¿eniach mieszcz¹ siê tylko orzeczenia, w zupe³nych zaœ mamy s¹dy, sylo- gizmy, pytania i dociekania. Orzeczenie (?? ????????µ?) jest to to, co siê orzeka o czymœ, albo, jak twierdz¹ Apollodor i jego uczniowie, czynnoœæ orzekaj¹ca o czymœ lub o kimœ, albo wyra- ¿enie niezupe³ne, sformu³owane w pierwszym przy- padku dla stworzenia s¹du. Niektóre z orzeczeñ s¹ pe³nymi rozwiniêtymi orzeczeniami (??µß?µ???), np. «¯eglowaæ wœród ska³", niektóre s¹ proste, niektóre odwrócone, niektóre wreszcie ani takie, ani takie. Proste s¹ te, które siê tworzy z jednym z przypadków zale¿nych dla skonstruowania orzecznika, jak np. "S³ucha", „Widzi", „Rozmawia". Odwrócone (?????) s¹ te, które siê tworzy za pomoc¹ strony biernej, jak np. "Jestem s³uchany", „Jestem widziany". Nijakie to te które nie maj¹ ani jednej, ani drugiej strony, jak np. „Myœleæ", „Przechadzaæ siê". Zwrotne (????- ?????&???) zaœ s¹ te orzeczenia, które chocia¿ s¹ w stronie biernej, jednak maj¹ znaczenie czynne, np. „Strzy¿e siê", bo strzyg¹cy siê wykonywa pewn¹ czynnoœæ, a za- razem jej, biernie ulega. Przypadkami zale¿nymi s¹ dope³niacz, celownik, biernik. S¹d (????µ?) jest albo prawdziwy, albo fa³szywy; jest to wyra¿enie zupe³ne, które mo¿e samo w sobie byæ zaprzeczone, jak mówi Chryzyp w Definicjach dialektycznych. S¹dem jest to, co mo¿e samo w sobie byæ zaprzeczone albo potwierdzone, jak np. „Jest dzieñ", „Dion siê przechadza". Termin „aksjomat" pochodzi od s³ów: ?? ??????&?? lub ?&?????&?? [„przyj¹æ" lub „odrzuciæ"]. Kto'bowiem mówi: „Jest dzieñ", zdaje siê, ¿e przyjmuje, ¿e jest dzieñ. Je¿eli wiêc jest dzieñ, wypowiedziany s¹d jest prawd¹, je¿eli zaœ nie jest dzieñ, s¹d jest fa³szywy. Istnieje ró¿nica miêdzy s¹dem, pytaniem, dociekaniem, zwro- tem rozkazuj¹cym, zaklinaj¹cym, przypuszczaj¹cym, wo³aj¹cym oraz zwrotem podobnym do s¹du. S¹dem bowiem jest to, co mówi¹c orzekamy i co mo¿e byæ albo prawdziwe, albo fa³szywe. Pytanie zaœ jest to zwrot mowy wprawdzie sam w sobie zupe³ny, tak jak s¹d, ale wymagaj¹cy odpowiedzi, np. „Gzy w³aœnie jest dzieñ?". Ten zwrot nie jest ani prawdziwy, ani fa³szywy. Jak jest s¹dem powiedzenie „Jest dzieñ", tak nie jest s¹dem pytanie: „Gzy jest dzieñ?" Docie- kanie (???µ?) jest to zwrot, na który nie mo¿emy odpo- wiedzieæ jednym s³owem „Tak", jak odpowiadamy na pytanie, ale kilkoma s³owami, np. „On mieszka w tym domu". Tryb rozkazuj¹cy (????????????) jest to zwrot, za pomoc¹ którego coœ rozkazujemy, np.: Ty zaœ pójdŸ ku wodom Inachu 1. 1 Trymetr jambiczny z nieznanej tragedii. Zwrot zaklinaj¹cy (???????)1 ... Zwrot wo³aj¹cy (????- ???????????) jest, gdy ktoœ mówi wzywaj¹c, np