To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

in. w latach 1718 -1720 drukarz polski Jan Dawid Cenkier w Prusach Książęcych wydawał ."Pocztę Królewiecką". Dopiero od 1729 r. pijarzy, a po nich jezuici wydawali stałą gazetę "Kurier Polski", zbierającą informacje o najważniejszych wydarzeniach krajowych i zagranicznych. 290 Literatura i sztuka Literatura piękna doby Baroku nie może się wprawdzie poszczycić wielu dziełami ani pisarzami sięgającymi najwyższego ówczesnego poziomu literatury europejskiej, przyniosła ona jednak sporo nowych rodzajów literackich i nową tematykę. Niebywale rozwinęła się, przybierając nieraz formy monstrualne, epika - głównie religijna, ale także historyczna i fantastyczna. Obok najczęstszej formy wierszowanej występuje również pisana prozą powieść. Dalszemu rozwojowi uległa sielanka; tematyka sielan-kowo-pastoralna dominuje zwłaszcza w romansie. W poezji dobrze reprezentowana była także liryka, szczególnie religijna i miłosna: Szczerość wyrażanych uczuć zbyt często wszakże ustępowała miejsca wyszukanej formie. Zresztą to rozmiłowanie w kwiecistej formie charakteryzuje całą niemal twórczość literacką, gubiącą się w balaście słownym, nieraz wyszukanym, ale na ogół przyciężkim, zdradzającym nie najlepszy smak 'artystyczny pisarza. Powstawały te utwory najczęściej nie w wyrafinowanej .atmosferze dworu królewskiego, którego mecenat nie odgrywał w tym czasie poważniejszej roli dla literatury,' ale we dworach magnackich i szlacheckich, w klasztorach, rzadziej w podupadłych miastach. Procesy dezyntegracyjne, które objęły całe społeczeństwo, odbiły się w ten sposób na stanie literatury: obfitość produkowanych dzieł rzadko nadążała za jakością, wiele z nich zresztą nie było przeznaczonych do druku. Surowa cenzura kościelna, z którą musieli się liczyć i najwybitniejsi, odstręczała od publikowania. Nadmiar gorliwości pod tym względem wydał fatalne owoce. Ukazywało się drukiem sporo miernych utworów, wiele lepszych pozostało w rękopisach. Właśnie w drugiej połowie XVII i w początkach XVIII w. sytuacja przedstawiała się pod tym względem najgorzej i. dopiero trud badaczy, wykrywający zapomniane, zostawione w rękopisach utwory, pozwolił dostrzec w tej literaturze wartości, o których współcześni czy najbliższe im pokolenia nawet nie wiedziały. W ramach tych tendencji i warunków rozwijały się różnorodne nurty twórczości. Najsilniej do wzorów zachodnioeuropejskich nawiązywał.kon-ceptyzm, który starał się oddać urodę życia, a szczególną wagę przywiązywał do starannego wyszlifowania formy. Najwybitniejszym przedstawicielem tego kierunku był Jan Andrzej Morsztyn (ok. 1613 -1693), magnat przez długi-czas związany z dworem królewskim. Tematyka jego poetyckich utworów, zebranych zarówno w opublikowanym współcześnie* tomie Kanikuła albo Psia gwiazda (1647), jak i pozostałych w rękopisie w zbiorze Lutnia, obracała się'głównie wokół spraw dworskich i miłości. Był również Morsztyn znakomitym tłumaczem, m. in. dokonał doskonałego tłumaczenia Cyda P. Corneille'a, który wystawiony został w Zamku Warszawskim w 1662 r. Szeroką, aczkolwiek rodzimą falą płynęła twórczość średhioszlachecka, ulegająca wyraźnie wpływom sarmatyzmu i religianctwa. Nie brakowało w niej nurtu realistycznego, krytycznie ustosunkowującego się do rzeczy- 291 wistości. Najalepiej reprezentuje go dwu poetów pochodzących z Krakowskiego, związanych z arianizmem. Pierwszy z nich, Zbigniew Morsztyn (ok, 1628 - 1689), żołnierz, który połowę swego życia musiał spędzić na wygnaniu w Prusach Książęcych, spisał w swym zbiorze wierszy Muza domowa trudy i niebezpieczeństwa życia żołnierskiego. Natomiast drugi, najwybitniejszy chyba poeta polski tej doby Wacław Potocki (1621 - 1696), przyjął katolicyzm i pozostał w kraju. Jego rozterki duchowe, ale także kłopoty rodzinna i gospodarskie, czy szerzej blaski i cienie życia szlach-cica-ziemianina, znalazły odbicie w licznych wierszach, zebranych przez niego w Ogrodzie fraszek i w Moraliach, Pod wrażeniem zagrożenia ze strony Turcji Potocki napisał swe najbardziej znane dzieło - epopeję Transakcja wojny chocźmskźej (1670), przedstawiające "obronę przed Turkami w 1621 r. Wreszcie jego Poczet herbów (1683 -1696) stanowi wielki wierszowany opis przemian stanu szlacheckiego: od rycerskości do hrecz-kosiejstwa. Potocki przeżywał głęboko niesprawiedliwości, które widział w otaczającym go Społeczeństwie, nietolerancję, ucisk i poniżenie chłopa, nadużywanie złotej wolności. Był przekonany o wartości ustroju państwa szlacheckiego, ale zarazem dostrzegał, że pogrążająca się w rozstroju "Rzeczpospolita ginie". Tego rodzaju obaw nie podzielał gloryfikator sar-matyzmu i katolicyzmu Wespazjan Kochowski (1633 - 1700), średni szlachcic z Sandomierskiego. Trudności z cenzurą, jakie miał przy publikowaniu swego zbioru liryk i fraszek Niepróżnujące próżnowanie (1674), skierowały go na drogę twórczości religijnej i historycznej. Napisał więc Roczników Polskich klźmaktery, a u schyłku życia swe najlepsze dzieło Psalmodię polską (1695), w którym w stylizowanej biblijnej formie przedstawił swe poglądy na sens życia ludzkiego i misję polskiego "narodu szlacheckiego". Kochowski nie kryl degeneracji społeczeństwa szlacheckiego, ale wyrażał przekonanie, że dzięki specjalnej opiece boskiej naród wybrany zdoła się odrodzić. W prozie wysoki poziom pisarstwa osiągnęli pamiętnikarze tej doby. Żaden jednak z nich nie może się równać z Janem Chryzostomem Paskiem (1636-1701), którego opisy perypetii wojennych z polowy XVII wieku mają niewiele sobie równych w całej ówczesnej literaturze europejskiej. Literatura mieszczańska czy plebejska tej doby ledwie wegetuje. Brak pisarzy wybitnych, a dzieła ukazują się rzadko. Liczniejszy materiał zachował się dotychczas w rękopisach - obecny stan badań nie pozwala na jego pełniejszą klasyfikację i ocenę. Odnosi się to również do czasów saskich, zwłaszcza do pierwszych dziesięcioleci XVIII w. Nie znaczy to bynajmniej, by panegiryki i piśmiennictwo religijne, przeważające wśród publikacji tego okresu, odbijały faktyczne zainteresowania pisarzy tej doby. Z rękopisów widać, że stosunkowo dobrze rozwijała się nadal publicystyka polityczna. Paulina Buchwald-Pelcowa przypomniała niedawno satyrę tego okresu, wśród której nie brak utworów trafnie atakujących niedomogi ówczesnego społeczeństwa, jak np. poemat Mal^pa-czlowiek, surowo krytykujący wszystkie stany. Większość utworów tej doby ma 292 jednak charakter epigoński, powraca do spraw dawno już poruszanych w literaturze Baroku i posługuje się utrwalonymi w XVII w. formami. Epigonizm ten pociągnąć się miał zresztą nader długo, poza połowę XVIII w