To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

10 Ces. Micha³ V, siostrzeniec Micha³a IV. 11 Sens zdania nie jest zbyt jasny. Psellos chce tu powiedzieæ, ¿e miasto sta³o siê t³umne, jakby podwoi³o liczbê mieszkañców z powodu powrotu Konstantyna. 20. Poniewa¿ trzeba by³o post¹piæ zgodnie z prawami kanonicznymi, zezwalaj¹cymi na zawarcie zwi¹zku ma³¿eñskiego12, wzi¹³ je pod rozwagê patriarcha Aleksy, lecz jednoczeœnie zgodzi³ siê z tym, co trzeba, z oko licznoœciami, a tak¿e, powiedzmy to, z wol¹ Bo¿¹. Sam jednak nie wzniós³ r¹k nad par¹ ma³¿eñsk¹ w czasie koronacji, uœcisn¹³ jedynie ich obojga, jako ¿e ju¿ byli ma³¿onkami i trzymano nad nimi korony. Nie wiem, czy to postêpowanie jest godne najwy¿szego duchownego czy pochlebcy i czy odpowiada chwili. 21. Œlub oznacza³ dla cesarzowych koniec dzia³ania we w³asnym imieniu i samodzielnego kierowania sprawami pañstwowymi, a dla Konstantyna Monomacha - pocz¹tek i pierwsz¹ nominacjê na najwy¿sze stanowisko - cesarskie. Cesarzowe trac¹ wiêc w³adzê po trzech miesi¹cach wspólnych rz¹dów. Konstantyn natomiast... ale nie mówmy jeszcze o nim. Mam kilka krótkich spraw do ppwiedzenia dla uszu lubi¹cych s³uchaæ. 22. Wielu ludzi czêsto zachêca³o mnie do napisania niniejszej historii Byli to nie tylko sprawuj¹cy wysokie urzêdy pañstwowe czy zajmuj¹cy pierwsze miejsca w senacie, lecz tak¿e ci, którzy poznali tajemnicê S³owa, posiadaj¹ dusze wznioœlejsze i bli¿sze Boga. Wychodz¹c z za³o¿enia, ¿e z biegiem lat zostaje coraz mniej materia³ów historycznych dla mego dzie³a, gdy¿ wydarzenia s¹ nara¿one po d³ugim czasie na niebezpieczeñstwo pogr¹¿enia siê w niepamiêci, a przesz³oœæ traci z tego powodu realne podstawy, ludzie ci byli zdania, ¿e ja powinienem przyjœæ z pomoc¹ istocie sprawy. Powinienem zadbaæ o to, ¿eby wydarzenia wspó³czesne nie pogr¹¿y³y siê w g³êbiach zapomnienia, mimo ¿e wydarzenia poprzedzaj¹ce nasz¹ epokê s¹ godne pamiêci potomnych. Tymi argumentami nak³aniali mnie do napisania historii, ja natomiast nie bardzo chcia³em siê podj¹æ tak wielkiego trudu, nie dlatego ¿ebym wymawia³ siê przed tym zadaniem z powodu opiesza³oœci, lecz raczej z obawy, ¿e w obu wypadkach podejmê ryzykown¹ próbê. Wobec tego z powodów, które wy³o¿ê, albo pominê to, co inni napisali, albo raczej ujmê rzecz inaczej. S¹dzi³em, ¿e jeœli dam siê przekonaæ, to nie do pisania historii, lecz do przedstawienia wydarzeñ w sposób dramatyczny, jak na scenie teatralnej. S¹dzi³em te¿, ¿e jeœli bêdê œledzi³ prawdê kosztem wszystkiego, dam krytykom powód do drwin i zostanê uznany nie za przyjaciela historii, lecz za przyjaciela oszczerstw. 23. Dlatego w³aœnie nie spieszy³em siê z pisaniem historii naszych czasów, tym bardziej ¿e ca³kowicie zdawa³em sobie sprawê, i¿ w wielu 12 Prawo kanoniczne Koœcio³a ortodoksyjnego odnosi si¹ z dezaprobat¹ do wstêpowania w drugi i trzeci zwi¹zek ma³¿eñski i ca³kowicie zabrania zawierania czwartego. Zoe by³a ju¿ ma³¿onk¹ Romana III i Micha³a IV. Podobnie Konstantyn zawiera³ z Zoe trzeci zwi¹zek (por. VI 153). Ich œluby odby³y si¹ 11 VI 1042 z udzia³em patriarchy Aleksego Studyty. miejscach bêdê wysuwa³ zarzuty wobec autokratora Konstantyna, a wsty dzi³bym siê przed samym sob¹, gdybym nie odda³ ca³ej, nale¿nej mu w pe³ni pochwa³y. Istotnie okaza³bym siê niewdziêcznikiem i osob¹ pozbawion¹ w ogóle rozumu, gdybym siê nie odwdziêczy³ przynajmniej za cz¹stkê dobrodziejstw, których zazna³em od niego tak we wszystkich poczynaniach, jak w sprawach materialnych, i nie odp³aci³ moimi pismami za jego ¿yczliwoœæ. W³aœnie z powodu tego cz³owieka zawsze odsuwa³em od siebie napisanie historii. Nie chcia³em bowiem w ¿aden sposób œci¹gn¹æ na niego najmniejszego zarzutu, wyjawiæ pewnych jego czynów, które œwiadcz¹ o nim niedobrze, a które dobrze jest trzymaæ w ukryciu. Wola³em nie powierzaæ uszom wielu ludzi historii uw³aczaj¹cej, uczyniæ z tego, którego mia³em za temat mów pochwalnych, przedmiotu s³ów znies³awiaj¹cych i wyostrzyæ przeciw niemu swego jêzyka, który z³agodzi³em w wyniku zachêty z jego strony. 24