To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.
Ale tutaj popełniał błąd logiczny: twierdzenia bowiem prawdziwe i zarazem oczywiste nie dlatego są prawdziwe, że są oczywiste. Istnieją twierdzenia uznawane za oczywiste, którym nie można jednak przypisać waloru prawdziwości. Oczywistość niektórych twierdzeń wiąże się bardziej z przyzwyczajeniami i stereotypami w myśleniu niż ich prawdziwością lub fałszywością.32 Przekonanie Hobbcsa o metodologicznej oryginalności jego myśli znajduje pewne uzasadnienie w odniesieniu do filozofii politycznej. Oryginalność ta polega przede wszystkim na jednakowym traktowaniu wiedzy o polityce oraz wiedzy o geometrii i fizyce. Wyraża się ona w dążeniu do nadania wiedzy o polityce tej ścisłości i niepodważalności, które znane są geometrii i fizyce. Poszukując dla wiedzy o polityce obiektywnych podstaw, jednocześnie zmierzał do oczyszczenia jej z subiektywnych uprzedzeń moral- 2'' Tamże, s. 196. 30 T. Hobbes: Lewiatan, wyd. cyt., s. 7. 31 Tamże, s. 636. 32 Por. R. Peters: Hobbes, London 1956, S- 76 nn, ZNACZENIE METODY TRIADA FILOZOFICZNA nych i irracjonalnych poglądów teologicznych. Trafnie nadawał kategorii ruchu rangę jednej z naczelnych zasad poznawczych. Mylił się jednak, kiedy zakładał pełną przydatność metody geometrycznej z punktu widzenia możliwości zdobycia dzięki niej wiedzy nie tylko o ciele, ale również o człowieku i społeczeństwie. ZNACZENIE METODY 33 FILOZOFIA PRZYRODY ZAŁOŻENIA METAFIZYCZNE Najobszerniejszy, najdojrzalszy i zarazem ostatni wykład swojej filozofii przyrody zawarł Hobbes w pracy De Corpore, przygotowywanej z przerwami przez lat trzynaście. Filozofia ta, zestawiana często z przyrodniczą koncepcją Galileusza, na tym tle odsłania swój abstrakcyjny czy też wręcz metafizyczny charakter. Jeśli natomiast ocenia się ją z punktu widzenia poziomu wiedzy współczesnego Hobbesowi, nietrudno dostrzec, że pomija ona wiele istotnych zagadnień zaliczanych do filozofii przyrody. Jednocześnie niektórymi swymi rozważaniami wkracza w problematykę podjętą już przez naukę. Takie zacieranie się granic tego, co filozoficzne, z tym, co naukowe, wynikało być może z tego, że w owych czasach nie odróżniano jeszcze zbyt wyraźnie filozofii od nauki, często natomiast je ze sobą utożsamiano. Filozofia przyrody Hobbesa oparta została na racjonalistycznych założeniach, dedukcyjnej metodzie poznania i sceptycznym stosunku do wyników bezpośredniej obserwacji przyrody przez człowieka. Jego wysiłki, zmierzające do znalezienia jednej, uniwersalnej zasady obowiązującej całą filozofię przyrody, były bliskie założeniom innych systemów metafizycznych. Zmierzając do całościowego ogarnięcia przyrody, na dalszym planie pozostawiał wyjaśnianie wielu szczegółowych problemów. Taka filozofia przyrody mieściła się w określeniu metafizyki jako „usiłującej sformułować ogólne pojęcia, które są nieodzownie związane z analizą wszystkiego, co powstaje".-'5 Poprzestając na analizie pojęć ogólnych, pozostawiała otwarte rozwinięcie zagadnień szczegółowych. Była to filozofia metafizyczna, która ogólne pojęcia, adekwatne do mech anisiycznie wyobrażonego systemu przyrody, usiłowała także zastosować do analiz problemów człowieka. Owo łączenie treści pojęć fizykalnych ze sprawami człowieka nadawało systemowi filozofa angielskiego znamiona oryginalności. Jednak jego próby przeniesienia interpretacji mechanistycznej do 33 R. Peters: Hobbes., wyd. cyz., s. 81, przypis 1. 34 FILOZOFIA PRZYRODY DOZNANIA ZMYSŁOWE objaśniania natury człowieka uznać należy za teoretycznie nie w pełni uzasadnione. Do najsilniej absorbujących myśl Hobbesa problemów filozofii przyrody należało „to, że spośród ciał, jakie są w przyrodzie, jedne mają w sobie odbicie wszystkich niemal innych rzeczy, inne zaś nie mają żadnych takich odbić".34 Problem ten był wynikiem długotrwałych rozważań myśliciela nad przyczyną doznania zmysłowego, której nie znano jeszcze w jego czasach. Doprowadziły go one do wniosku, że to ruch jest przyczyną wszystkiego, co dokonuje się w przyrodzie, a więc także i doznań zmysłowych. Koncepcja o decydującym znaczeniu ruchu jako uniwersalnej zasady rządzącej całą przyrodą kształtowała się w umyśle Hobbesa stopniowo