To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Jest też domem. Jest szkolą, która celuje w indywidualnej pracy z uczniem. Takiego zróżnicowania poziomu intelektualnego, osobowych cech i fizycznych możliwości j aktu, nie ma w żadnej placówce oświatowej, a program jest normalny, jak wszędzie. Jak godzić wyjątkowość sytuacji odmienność wychowanków z uniformizmem programowym? Sprostać zadaniom mogą tylko niezwykli nauczyciele. Tylko tacy tu są. Właściwi ostali się. Ci, którzy zrozumieli, że nie mają do takiej pracy serca i kwalifikacji, odeszli sami. Wytrzymali co najwyżej rok. Czy może być bardziej naturalna selekcja? Pozostali tu się właśnie odnaleźli, wypróbowali, zaznali smaku najbardziej autentycznej pracy z dzieckiem, bycia pedagogiem. Tych ze szkoły nic nie wypędzi - mówi dyrektor Mieczysław Kozłowski - piątek, świątek, dzień, noc, są. Na każde wezwanie. Wsiąkli. O każdym by mówić dużo, a jest ich kilkudziesięciu. Najdłużej pracuje polonistka, mgr Rozalia Sowa jest wspaniałym znawcą przedmiotu, ale i wychowawcą. Prowadzone przez nią koła zainteresowań - teatralne, recytatorskie ...to mała rodzina, zaspokajająca potrzeby emocjonalne, rozwijająca zdolności, dająca satysfakcję i zadowolenie. Każde dziecko ma w nich swoją rolę, jest ważne. Mgr Józefa Kamińska, nauczycielka w klasach początkowych jest przez dzieci uwielbiana. Matkuje im. Trudno opisać na czym to polega, wystarczy tylko posłuchać, jak do nich mówi! Jej klasy są doskonale zgrane - umie współpracować z dziećmi, z rodzicami... Albo psycholog mgr Ewa Łośko. Jest klasą samą w sobie, całą swoją energię i wiedzę poświęca dzieciom. Kto ich nie zna, nie wyobraża sobie, jakie mogą mieć problemy. Czy zakładać rodzinę, czy nie? A jeśli dzieci też będą niewidome? Jak zareagować na pomoc przy wsiadaniu do tramwaju? Mają ochotę obruszyć się, ale wypada podziękować ...To przykłady pierwsze z brzegu. Rozterek, pytań, zwątpienia graniczącego z depresją, jak u każdego dojrzewającego człowieka, mają wiele. Jest z nimi bardzo blisko także pedagog szkolny mgr Halina Woch. Są wszyscy. Każdy o najwyższych kwalifikacjach, po studiach, z dyplomem ukończenia studium tyflopedagogiki z zakresu nauczania dzieci niewidomych i niedowidzących. Biorąc to pod uwagę, łatwiej zrozumieć, iż na dwanaścioro dzieci, które w tym roku ukończyły klasę ósmą, pięcioro dostało się do liceów ogólnokształcących, w tym dwoje do renomowanej " dziesiątki". Część z nich, tych z bardzo dobrym słuchem, przeszła na kierunek stroiciel fortepianów przy Ośrodku, reszta do różnych szkół zawodowych. I tak jest mniej więcej co roku. 1 84 Tak jak pierwszemu przekroczeniu progu Ośrodka towarzyszą łzy i rozpacz, tak i opuszczenie go nie jest wolne od łez. Z tym, że zamiast rozpaczy jest nadzieja. Po pierwsze, że miejsce na ulicy Tynieckiej nadal będzie ich domem -mogą wracać, wracają, odwiedzają go w sobotę i niedzielę, korespondują. Mijają lata i nie potrafią rozluźnić więzów. Po drugie, że wiedzą, na co ich stać. Szkoła wyposażyła ich w dużą pewność siebie. Przygotowała do życia. Szkoła jakich mało. Jest jedyna na cały makroregion południowy, od Przemyśla po Kielce, Katowice i Bielsko-Białą. Podobne, aczkolwiek pod pewnym względem różniące się, są Ośrodki we Wrocławiu, Owińskach, Bydgoszczy i Laskach. Wszystko, jak na ilość potrzebujących, za mało. Kraków mógł przygarnąć 164 wychowanków. W internacie znajduje się 137, reszta dochodzi z miasta. Do jedenastu z porażeniami ruchu dojeżdżają nauczyciele. Czy Ośrodek poszerzy swoją działalność? Na razie na pewno zanosi się na jedno - od przyszłego roku szkolnego oprócz kierunku stroiciel fortepianów, powstanie w Liceum Zawodowym drugi kierunek - programista komputerów i maszyn cyfrowych. Ku temu zmierzają starania dyrekcji. •.vT..v -^l/ T, V^W,, Trwa nadbudowa części gmachu złożona z pięciu sal. Sprawą zainteresowany został Nowojorski Fundusz Pomocy Dzieciom Niewidomym, można liczyć na partycypację w wyposażeniu. Właściwie nikt pomocy tej szkole nie odmawia. Sama od siebie stała się nieformalnym patronem Elektrownia w Skawinie, można na nią liczyć w każdej potrzebie. Jest nim Budostal-3. Główny koordynator inwestycji hutniczych mgr inż. Ryszard Sciborowski osobiście czuwa, choćby tylko nad obecną nadbudową. Dzięki temu zaczęta w połowie sierpnia br. ukończona zostanie z końcem listopada, w rekordowym tempie. Jednakże chęciom pomocy, zainteresowaniu społecznemu szkołą trzeba, jak się to mówi, absolutnie wyjść naprzeciw. Polega to na wielu zabiegach. Dyrektor M. Kozłowski codziennie, po konsultacji z kierownikiem budowy sporządza harmonogram zadań: jutro zadzwonić tu, napisać tam. Nie później. Na dwa tygodnie wcześniej wie, jakich materiałów zabraknie, o co trzeba walczyć