To byłby dla mnie zaszczyt, gdybyś złamała mi serce.

Aprioryzm umiarkowany przyjmuje, że istnieje wiedza wartościowa (rze- czowa, a nie czysto analityczna) niezależna od doświadczenia, natomiast aprioryzm skrajny głosi, że wartościową wiedzą jest jedynie wiedza niezależ- na od doświadczenia. Rozmaicie pojmowano ową rzeczową (syntetyczną) wiedzę nieempiryczną: bądź jako percepeję lub spekulację czysto intelektual- ną, bądź jako projekcję struktury poznającego (tak w kantyzmie), bądź jako pozaintelektualną intuicję (jak u H. Bergsona). Od sporu teoriopoznawczego (zwanego też metodologicznym, chociaż niektórzy odróżniają teoriopoznawczą i metodologiczną wersję sporu) należy odróżnić spór psychologiczny, dotyczący genezy i mechanizmu nabywania wiedzy. Np. aprioryzm teoriopoznawezy mvże iść w parze z empiryzmem ge- netycznym. To, czy pewne stanowiska (np. tomizmu lub fenomenologii) zinterpretuje się jako apvsterioryzm umiarkowany czy aprioryzm umiarkowany, zależy w znacznym stopniu od operowania szerokim lub wąskim pojęciem doświadcze- nia. W każdym razie nie do utrzymania jest ani apvsterioryzm skrajny (trud- nv np. prawa logiki czy matematyki traktować jakv indukcyjne uogólnienia, podlegające empirycznemu obaleniu), ani aprioryzm skrajny (nie można twierdzić, iż doświadezenie pozbawivne jest całkowicie wartości informowa- n;a c czymś) . 17 02. RACJONALIZM A IRRACJONALIZM. - Racjonalizm teoriopoznawczy (zwany niekiedy antyirracjvnalizmem) głvsi, iż rozum (pvznanie intelektual- ne) odgrywa rolę ostatecznej instancji w ocenie wartości naszego poznania i z tego powodu stanowi czynnik decydujący, organizujący poznanie ludzkie. Intelekt (rozum) nadaje się do tego, ponieważ 1 ' jest samozwrotny (refleksy- wny), potrafi sam siebie zanalizować i ewentualnie skorygować, 2 ' ma zdol- nvść odróżnienia między tym, co zmienne, przypadkowe, a tym, co stałe, istvtne w przedmiocie poznawanym. Racjonalizm nie jest ani antyempiryz- mem, ani antyintuicjonizmem; wymaga jedynie od każdego poznania, żeby spełniało optymalne - w skali ludzkiej - warunki uzyskiwania rzetelnej infor- macji o poznawanych przedmiotach. Rozum konstruuje ideał poznania racjv- nalnego (naukowego) jako poznania intersubiektywnie (międzypodmiotowo) komunikatywnego i kontrolowalnego. Irracjonalizm - negacja racjonalizmu - nie musi być antyracjonalizmem. Głosi on: 1) poznanie racjonalne ma ograniczone zastosowanie, nie dotyczy pewnych dziedzin czy stron rzeczywistości, lub 2) poznanie pozaracjonalne jest bardziej zgodne z rzeczywistością niż racjonalne, sięga głębiej w jej natu- rę (H. Bergson) lub 3) u podstaw ludzkiego poznania lub jego pewności leżą motywy i czynniki pozaracjonalne, emocjonalno-wolitywne (np. zaufanie we- dług ks. F. Sawickiego). Racjonalizm następująco odpiera te postacie irracjonalizmu: Ad 1) Mamy tu od czynienia z nieporozumieniem. Wprawdzie pewne dziedziny czy strony rzeczywistości są dla nas poznawczo nieprzejrzyste, a w naszym życiu psychi- cznym występują takie czynniki, jak popędy czy instynkty, jednakże o tym wszystkim możemy się dowiedzieć nie inaczej, jak tylko spełniając odpowie- dnie zabiegi poznawcze. Ad 2) Bergson przeprowadził krytykę poznania inte- lektualnego jako poznania dyktowanego względami praktycznymi, znie- kształcającego ujmowaną rzeczywistość, która jest ciągłym, twórczym stru- mieniem życia, różnorodnym w swej zawartości, wymykającym się po- wierzchniowym schematom pojęciowo-werbalnym. Tymczasem bliższa anali- za tej krytyki pokazuje, iż ma ona charakter intelektualny i świadczy o tym, że rozum potrafi sam siebie badać i korygować. Ad 3) Ta wersja irracjonaliz- mu oparta jest na wątpieniu w wartość poznania ludzkiego. Nie neguje się tu Od czasu ogtoszenia w r. 1951 przez W. V. O. Quine,a artykulu Dwa dogmaty empiryzm i dyskutuje się zachodzenie ostrej granicy między zdaniami empirycznymi (syntetycznymi) a zda- niami analitycznymi. Zoh. np. E. P o z n a ń s k i, Spór o anulityczność, SF 14fi0, 4,114 -14fi. 120 121 przedmiotowej oczywistości podstawowych zasad i stwierdzeń intelektu, lecz powtarza hipotezę Kartezjusza o ewentualnym potężnym a złośliwym demo- nie, który może wprowadzać nas w błąd. Tak umotywowane wątpienie jest bezzasadne poznawczo lub prowadzi do zasadniczej zmiany pojęcia pozna- nia. Uchyla bowiem dane doświadczenia, pierwotne zróżnicowanie między czynnościami poznawczymi i niepoznawczymi na rzecz sytuacji skonstruowa- nej, pomyślanej tylko. Odrzuca bezpośrednio dane fakty na podstawie przed- stawionej możliwości. Od teoriopoznawczego sporu o pozycję intelektu należy odróżnić spór psy- chologiczny (dotyczący udziału rozumu w genezie i mechanizmie nabywania wiedzy) oraz spór metafizyczny (dotyczący racjonalności samego bytu). Zre- sztą termin "racjonalizm" ma szereg rozmaitych znaczeń. 18. SPÓR O gRZEDMIOT POZNANIA Ia oo